05

5.7K 542 156
                                    


Cała siódemka wybrała się na bubble tea do pobliskiej kawiarenki i wszystko było by dobrze, gdyby nie sytuacja Jungkooka.

Bo, och on nie mógł przestać patrzeć się na najmłodszego Kim'a. Naprawdę. Jungkook odczuwał takie coś pierwszy raz. Pierwszy raz nie mógł oderwać od kogoś wzroku i pierwszy raz jego serce biło o wiele szybciej kiedy tylko jego spojrzenie krzyżowało się ze spojrzeniem Taehyunga.

To było...miłe.

Miłe było to ciepełko wokół jego serca i miłe były uśmiechy blondyna kierowane w stronę starszego.

- Czemu masz różowe etui? - Jimin zapytał Taehyunga. Kook ukradkiem spojrzał na parę, odsuwając się umysłowo od dialogu pozostałej czwórki.

- Bo lubię różowy - wzruszył ramionami i objął ustami czarną rurkę wciągając białe picie. (A/N JEZU BEZ SKOJARZEŃ, OKEJ?)

- Widać. - mruknął Jimin, a Jungkook przewrócił oczami. Jak on go czasami denerwował...

- Hej, Jungkookie - szatyn spojrzał na blondyna, który zrobnił jego imię - Zrobimy sobie selce? Proszęęęę - złożył dłonie jak do modlitwy i wysunął dolną wargę.

No i jak mu się tu oprzeć, co?

I kiedy wieczorem Jungkook nagle pośród postów na swoim instagramie zobaczył jego selce z TaeTae, uśmiechnął się tak szeroko, że aż zabolały go policzki.

I kiedy wieczorem Jungkook nagle pośród postów na swoim instagramie zobaczył jego selce z TaeTae, uśmiechnął się tak szeroko, że aż zabolały go policzki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Bike »» TaeKook  [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz