𝓅𝒶𝓇𝓉 𝓈𝒾𝓍

52 9 1
                                    

Z chwilą gdy przestaję się śmiać zauważam że Jai siedzi na moich biodrach i patrzy się na moje usta, nawet nie stara się tego ukryć. Pochyla się nad moją twarzą i patrzymy sobie głęboko w oczy, nie orientuję się kiedy jego usta znajdują się na moich. Zamykam oczy i staram się odwzajemnić pocałunek, może myślicie że to dziwne ale tak, nigdy się z nikim nie całowałam. Gdy się od siebie oderwaliśmy żadne z nas nic nie powiedziało i nastała niezręczna cisza, by ją przerwać powiedziałam pierwszą rzecz jaka mi przyszła na myśl.

-Właśnie skradłeś mi mój pierwszy pocałunek-powiedziałam zanim zastanowiłam się nad tym.

-Na prawdę? O jeny, kurcze przepraszam, nie pomyślałem o ty, pewnie chciałaś go przeżyć z kimś kogo kochasz, z kimś kto wiele dla ciebie znaczy. Nie moja wina że wyglądałaś tak pięknie a twoje usta aż krzyczały by je pocałować, nie mogłem się powstrzy...-chłopak nie może dokończyć bo zaskakując tym gestem samą siebie zaczynam go delikatnie całować. Nie odwzajemnia pocałunku od razu, dopiero po chwili gdy chyba orientuje sie co się dzieje odwzajemnia mój pocałunek

-Nie wiedziałam jak Cię uciszyć a to pierwsze mi przyszło do głowy-mówię gdy się od siebie odrywamy.

-I udało ci się to- zaczynam się śmiać, zawsze się śmieje gdy się denerwuje

-Jai bo ja muszę Ci coś powiedzieć. Chodzi o to że ja słyszałam co mówiłeś poprzedniej nocy i...- nie mogę dokończyć bo chłopak mi przerywa.

-Proszę nie zostawiaj mnie, ja ci wszystko wytłumaczę to nie tak. -w jego glosie da się wyczuć smutek i żal, ale do kogo ?

-Nie miałam tego nawet w planach-mówię i się uśmiecham. Chłopak wstaje i staje na podłodze obok łóżka, bierze mnie w swoje ramiona i obraca się wokół własnej osi wraz ze mną w swych ramionach . -Skoro słyszałaś o tym co wczoraj mówiłem to czy ty? Czy jest szansa na to że odwzajemniasz moje uczucia?

-Posłuchaj. Prawda jest taka że nie jesteś mi obojętny ale też nie mogę teraz powiedzieć jakim uczuciem cię darzę bo znamy się zaledwie dzień i sama nie wiem co czuję. Praktycznie się nie znamy, więc dajmy sobie czas by się lepiej poznać.

Po wypowiedzeniu tych słów twarz chłopaka automatycznie smutnieje. Zauważam to i dopowiadam - hej ale nie powiedziałam też nie więc się uśmiechnij- chce powiedzieć coś jeszcze ale słyszę nagłe pukanie do drzwi.

==================================

Krótki rozdział a zarazem mini prezent z okazji urodzin PolishBambinos

Najlepszego! Kocham mocno

||𝗚𝗶𝘃𝗲 𝗺𝗲 𝗮 𝗰𝗵𝗮𝗻𝗰𝗲 ||𝗝𝗮𝗶 𝗕𝗿𝗼𝗼𝗸𝘀||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz