#10

10 3 32
                                    

Po paru sekundach chłopak odsunął się ode mnie i patrzył na mnie czekając na jakąś reakcję z mojej strony. Nie wiedziałam co robić, bo byłam zszokowana.

Ch: J-j-ja sobie dalej dojdę - powiedziałam patrząc na chłopaka i błądząc ręką po drzwiach auta żeby znaleźć klamkę

N: Czekaj - powiedział zażenowany Niall i złapał mnie za ramię

Ch: Sorry muszę iść - próbowałam wyjść z auta, ale Niall zablokował drzwi

Ch: Wypuść mnie!

N: Błagam zostań!

Ch: Wypuść mnie

N: Dobra, ale teraz pożałujesz

Ch: Przestań mi grozić! Co jako pierwsza nie chce się z tobą ruchać?!

N: Nie rób z siebie ofiary

Ch: Jakbyś chciał wiedzieć jestem jeszcze dziewicą

N: Ooooo czyli co mam obok cnotke nie wydymke hę?

Ch: A ja mam obok siebie tego co rucha wszystko i wszystkich co się rusza

N: Nie wszystkich

Ch: Wow

N: Ciebie jeszcze nie

Ch: Jeszcze?!

N: Jeszcze kotku

Ch: Odblokuj te jebane drzwi!!

N: Dobra już

N: Zadzwoń lub napisz kochanie - uśmiechnął się łobuzersko, a ja tylko pokazałam mu środkowy palec i wyszłam z auta

***

Po 30 minutach byłam w domu cioci. Nie zastałam jej w domu zobaczyłam tylko kartkę na drzwiach lodówki, że wróci za dwa tygodnie, bo pojechała w sprawach biznesowych, a pieniądze mam pod poduszką. No to mam cały dom dla siebie. Moje szczęscie nie trwało długo, bo ktoś zadzwonił do drzwi. Przede mną stała moja matka. Była cała zapłakana, więc zaprosiłam ją do środka.

Ch: Po co przyszłaś? - spytałam oschle

M: Potrzebuję pomocy

Ch: Po tym co mi zrobiłaś?!

M: Wiem i bardzo cię przepraszam

Ch: Pieprzyłaś się z Louisem wiedząc, że mi się strasznie podoba

M: Wiem co zrobiłam, ale jesteś moją córką

Ch: Dobra masz ostatnią szansę

M: Dziękuję córeczko

Ch: Wybacze Ci pod jednym warunkiem nigdy więcej nie zdradzisz taty

M: Dobrze obiecuję

Ch: A teraz powiedz o co chodzi

M: Jestem w ciąży

Ch: Co?!

M: Tak

Ch: Z kim?!

M: Nie wiem jutro idę do ginekologa poszłabyś ze mną?

Ch: Ta

M: Proszę cię jeszcze o jedno

Ch: Co?

M: Wróć do domu

Ch: Dobra chodź - wzięłam z szafki klucze i razem z mamą pojechałam do domu. Byłam w szoku jej wyznaniem, wiec postanowiłam spytać ją o jeszcze jedno

Message |N.H|| ZaieszoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz