3. Pierwszy raz w labiryncie

262 11 0
                                    

Rano obudziłam się tak jak wczoraj, czyli coś około 5. Wzięłam orzeźwiający prysznic i ubrałam naszykowany wieczorem zestaw, który wisiał teraz na krześle w łazience. Oto on:

Włosy miałam takie same jak na zdjęciu

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Włosy miałam takie same jak na zdjęciu. Szybko wyszłam z chatki i poszłam do kuchni. Patelniak podał mi plecak z jedzeniem i piciem.Spakowałam do niego jeszcze czarną bluzę z kapturem. Napiłam się mleka i wyszłam chwytając jabłko. Idąc pod bramę spokojnie brałam kolejne kęsy. Będąc już pod wrotami zobaczyłam czekającego na mnie Minho.

-Cześć.- przywitałam się biorąc ostatni kęs jabłka.

-No witam. Przyszłaś w samą porę.- rzekł patrząc na zegarek -Patrz. Za trzy, dwie, jedna.- tu wskazał na wrota, które właśnie zaczęły się otwierać -Wchodzimy.- zarządził i wbiegł do labiryntu. Dogoniłam go i teraz biegliśmy ramię w ramię. 'Zwiedzaliśmy' tym razem sektor 3. Niestety nie znaleźliśmy nic. Wróciliśmy do strefy godzinę przed zamknięciem wrót.

-To jak? Mały wyścig na stołówkę? Co ty na to?- zapytałam z uśmiechem.

-Jeszcze pytasz?- zaczął biec, a ja za nim. Wbiegliśmy na stołówkę w tym samym czasie. Zdyszani podeszliśmy do stołu i zasiedliśmy na przeciw Newt'a i Al'a.

-A wy co?

-Serio pytasz?- zapytaliśmy w tym samym czasie. Chłopaki się zaśmiali.

-Cały dzień biegaliśmy po labiryncie, a teraz wyścig.- powiedział Minho.

-Kto wygrał?

-Nie widziałeś?- zdziwiłam się.  

-Jakbyś nie zauważyła to siedzę tyłem do wyjścia.- zaśmiał się Al.

-Co racja to racja.- wzruszyłam ramionami -Był remis.- odpowiedziałam na jego pytanie. Z tymi słowami wzięłam do ust pierwszy kawałek chleba w jajku. Skończyłam jedzenie, dopiłam wodę i odniosłam brudny talerz z kubkiem do zlewu. Pożegnałam się z chłopakami i poszłam posiedzieć na wieży. Lubiłam z niej obserwować nocne niebo. Kiedy uznałam to za sposobne poszłam do chatki i po szybkim prysznicu położyłam się spać.

""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""

Słów: 288

Uwięziona w labiryncieWhere stories live. Discover now