Część druga

9 1 0
                                    


Nadal nie rozwiązałam twojej zagadki

Bo to ty nią jesteś jak kryształ szlachetny i rzadki

Więc otwórz swe serce

Pozwól mi poznać twe intencje

Daj rozumowi zachwycać się mądrą głową

Uszom daj delektować się nieznaną mową

Kiedy nadejdzie czas na kolejną naukę

Która wypełni w sercu lukę?

Nie mogę doczekać się chwili

Gdy mój brzuch znów wybuchnie gromadą motyli

Tylko niech nie odlatują do innej ofiary

Nie naśladuj ich i rzuć jeszcze na mnie jakieś czary

A co się stanie gdy dojdzie do zmiany położenia?

Wtedy zmuszona będę do utraty ciebie z pola widzenia

Niczym pochmurne nieboOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz