Aotsuki ( cz. 1/2)
Scena 18+
Po wczorajszych zakupach i po tej super wiadomosci, że bede mogł sie uczyć jeździć takimi autami byłem tak szcześliwy że aż postanowiłem dzisiaj Tamotsu to wynagrodzić.
Wiec kiedy Słodziak jeszcze spał lekko go pocałowałem w sam środek ust i oblizałem jego dolną warge. Na szczęście się nie obudził. Powoli zsunąłem z niego pościel i pozbawiłem go słodkich w tęczę bokserek. Tami nawet nie drgnął ( ma skubany twardy sen), ale to dobrze bede mogł na spokojnie wynagrodzić mu wczoraj.
Ułożyłem sie pomiedzy jego nogami twarzą do jego dorodnego przyjaciela i wziąłem go do ręki. Najpierw robiłem powolne ruchy ręka tak, żeby go nie obudzić.
Ale po jakimś czasie postanowiłem przyspieszyć ruchy i już zacząć mu robić loda. Dalej robiąc szybkie ruchy ręka powoli pocałowałem główkę jego penisa , aby po chwili polizać jego całą długość.
Po tym czynie Tamotsu już cos mruczał, ale jeszcze się nie obudził. Dlatego też powoli wsadziłem go do ust i powoli zassałem połowę jego członka. Robiąc to Tami się obudził i spojrzał na mnie swomi przepięknymi ślepiami i nie uwierzył.
Ja nie przestając zacząłem ruszać szybciej głową a Tami jęczał z roskoszy i bardzo mi się to podobało. Po chwili czułem jak już pulsuje jego penis wieć Tamotsu wziął moją glowe i zaczał robic szybkie ruchy, aby po chwili dojść w moich ustach. Szybko to połknąłem i z uśmieszkiem stałem i wpiłem się w jego usta a on przyciągnał mnie na swoje kolana. Po dłuższej chwili tego całowania polożył mnie na łóżku a sam na chwile wyszedł.Tamotsu
Kiedy smacznie sobie spałem zrobiło mi się zimno w dolne partie ciała, ale stwierdziłem że to Ats zabrał mi pościel. No ale po chwili poszułem jak ktoś lub coś ssie mojego chuja.
Gdy się obudzilem oniemiałem moje Słonko dobrowolnie robiło mi loda i to z rana.
Dlatego postanowiłem oddać sie rozkoszy. Kiedy doszłem w jego ustach młody szybko znalazl sie przede mna i mocno mnie pocałował.
Gdy oderwaliśmy się od siebie musiałem wyjść po jedną rzecz bo to nie koniec na dzisiaj, więc położyłem mlodego na łózku a sam na go wyszlem do łazienki po wazeline.
Kiedy wróciłem misiaczek czekał na mnie z uśmiechem na twarzy. Postanowiłem go spytac za co ten poranny lodzik.
- Skarbie za co było to zajebiste obciąganie.- spytałem stojac w dzwiach.
- Za wczorajszy dzień.- wymruszał a mi odrazu przyjaciel stanął.
- No to Kochanie szykuj sie bo ja stęskniłem się za twoimi jękami.- powiedziałem z chrypką i powoli podeszlem do niego.
- Mmm z miła checią Słodziaku.- powiedział i ułożył się na brzuszku cicho się smiejąc. Czekaj on nazwał mnie SŁODZIAKIEM!! To bylo takie słitaśne (XD).
Powoli podeszlem do niego i zdjąłem z niego kigurumi i byłem szcześliwy bo nie miał na sobie bielizny. Po rozebraniu go klepłem go w tylek a on się zaśmiał. Usadowiłem się miedzy jego nogami i zaczałem skladać pocałunki najpierw zaczynajac od szyji. Potem schodziłem niżej i niżej aż doszłem do jego pośladków. Tu pocałowalem oby dwa i lekko je zlapałem ukazujać otworek.
Szybko bez namysłu zaczałem jeździc tam jezykiem od czasu do czasu wkladajac do w niego. Wykonując tę czynność młody stękał tak, że mialem ochote już w niego wejść. Jeszczs chwile się tak pobawilem i wsadzilem w niego jeden palec a potem drugi i trzeci a Ats z każdym palcem coraz bardziej stękał.
Postanowiłem przyspieszyć ruchy ręka na takie szybkie że mlody nie wyrabiał z jękami. Gdy skończylem nałożyłem na niego wazelinki aby mniej bolalo go jak wejde w niego. Gdy chcialem w niego wejść usłyszałem :
- Zróbmy to na pieska a potem na na Tobie prosze.- wydyszał moj misiaczek.
- Wedle życzenia Kochanie.- szepnałem i ustawilem go w pozycji ma pieska i powoli zacząłem napierać główka na jego otworek aby po chwili szybkim ruchem w niego wejść i oby dwoje w tym samym czasie gardlowo jękneliśmy.
Mialem taka ochote ze odrazu zacząłem się z nim ruszać na pełnych obrotach.
Obydwoje jęczeliśmy jak opetani, ale ja i tak przyspieszyłem ruchy a Ats wypiął się bardziej i stawal na przekur moim ruchom co dawało nam w chuj dużo przyjemności. Jeszcze chwila i oby dwoje dojdziemy wiec robiłem mocne i szybkie ruchy dzieki, którym obydwoje doszliśmy. Po tym wyszlem z niego i położyłem się na prześcieradle zwalając pościel, ktora byla w naszej spermie. Jak się wygodnie ułożyłem Ats usiadł na moich biodrach całując mnie a ja postanowiłem bez jego malutkiej wiedzy wejsc w niego. Wiec powoli go unioslem i weszlem w niego a on wydał z siebie tak cholernie podniecający jęk że spowrotem sie przyssałem do niego i szybko się ruszałem gora dół. Długo tak ciągnąc nie moglem wiec gdy bylem w nim usiadłem i położyłem go na plecach nie wychodząc z niego i dalej sie w nim poruszałem. Dalej ruchając jego dziurke wpiłem się w niego , ponieważ gdy on jęczy i mnie całuje szybciej dochodze wiec przyspieszylem. Po moich szybkich ruchach obydwoje doszliśmy ja w nim a on na mnie i na nim , ale nie przejmowałem się tym i opadlem ciężko dysząc. Dałem mu jeszcze buzi w usta i postanowiliśmy sie jeszcze przespać.××××××××
Najdłuższy rozdział 836 słow 😱 jestem zadowolona i mam nadzieje że wam się spodoba. Wiec miłego czytania Kluski i do jutra 😄
CZYTASZ
Nie Doświadczona Zabawka (Yaoi)
RomanceWiesz jak to jest kiedy masz patologie w domu? Kiedy to jesteś trzymany w klatce ? Musisz zadowalac swojego ojca? A na końcu i tak sprzedany i kupiony jak zabawka? Jeśli nie tego dowiesz sie w tym opowiadaniu.