Rozdział 9

1.9K 65 15
                                    

Rodzice Tamotsu

Nasz syn bardzo szybko zaprzyjaźnił sie z Aotsuki a maluch szybko sie tu zaklimatyzował jest u nas juz ponad Tydzień i widać, że czuje sie swobodnie. Jutro Tami bierze młodego na zakupy, aby mogł sobie coś kupić do ubrania. My narazie zajmujemy sie sprawami firmy i za duzo nie wiemy co robią, ale mamy nadzieje ze jest dobrze.

Tamotsu

Dzisiaj zabieram Aotsuki na zakupy bo musi sie troche okupić bo nie ma tutaj za dużo ciuchów.
Kiedy sie już obudziłem wstalem dałem misiaczkowi buzi w czoło i poszłem do łazienki aby wziąść szybki prysznic. Po wykonanej czynności weszłem do pokoju i obudziłem malucha, ktory też wziął prysznic.
Gdy byliśmy juz gotowi zeszliśmy na śniadanie, ktore było moim ulubionym czyli najpierw platki a potem naleśniki z nutella i bitą smietana.
Po zjedzeniu posiłku poszliśmy do garażu i kazałem młodemu wybrać auto no i podobało mi się bo wybrał czerwonego Mitsubishi Lancer Evolution X ( taki jak w załączniku ) .Było to jedno z moich kochanych aut wiec sie ucieszyłem i odrazu wziąłem kluczyki i go odpaliłem.
Ats jak usiadł na miejscu pasażera nie mogł sie napatrzeć na to cudo.
Otworzyłem pilotem dzwi od garażu jak i brame. I wyjechałem z posiadłości. Od mojego domu do centrum handlowego jest ok 7 km i to prostej drogi bez świateł wiec postanowiłem zrobić szybką przejażdżkę dla mlodego.
Jadąc 220 km/h widziałem, że Ats sie to podoba wiec zadałem mu pytanie:
- Młody widze że Ci sie podoba wiec może chciał byś sie uczyć jeździć.
Mam jeszcze 2 takie Mitsubushi ale czarne i miętowe wiec jak byś chciał to mow zawsze z checią Cie naucze jeździć.- powiedziałem a on chyba nie mogł uwierzyć bo nie wiedział co powiedzieć.
- Naprawde ?! Zawsze o tym marzyłem!!! Jejuuuu dziekuje.- zaczał sie cieszyć i sam mi dal buzi. Bylem szcześliwy ze moglem mu sprawić tyle radości. Zajechaliśmy do centrum handlowego i poszliśmy do sklepów.
Przez całe 5h miałem w rękach chyba z milion rzeczy. A to spodni, spodenek, bluz z kapturem a to zapinanych, a to buty, T-shirt , bielizny, dresów, czapek itp itp.
Po tej męce wsiedliśmy i pojechaliśmy do McDonalda, bo byłem tak glodny, że prawie umarłem. Jak się najedliśmy pojechaliśmy do domu a tam sie Ats rozpakował i ułożył rzeczy.
Ja w tym czasie sie umyłem i wskoczylem do łóżka, bo miałem dość.
Kiedy Ats już ogarnął tą tone tych bibelotow poszedł sie umyć i ubrał sie w słodkie kigurumi w kształcie jednorożca. Naprawde fajnie wyglądał mam podobne ale w Lame (😂😂).
Stwierdziliśmy że jest za wcześnie ( w końcu 21) to poszliśmy pograć w gry. Po 3 godzinach grania zjedliśmy coś i zrobiliśmy sobie wyścig do łóżka oczywiście wygrałem.
Bedąc w łóżku misiek mi podziękował dał mi zajebistego całusa i wtulił sie we mnie po czym poszliśmy spac. Jutro musze znowu sie z nim przespać, bo brakuje mi jego jęków.

×××××××
Kolejny rozdział tylko krótki ;-; ale nie mam wgl weny twórczej T-T teraz postaram sie dodawac codziennie az do czwartku rozdziały bo mam wolne od szkoły ;3
wiec do nastepnego i milego czytania ;*

Nie Doświadczona Zabawka (Yaoi)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz