JowitaJasiewicz : Jak się wam podoba pejcz Irene?
JW: Bardzo mnie się podoba, a Sherlockowi jeszcze bardziej, prawda?
SH: Tak, sprawuje się całkiem dobrze.
JW: Jak Sherlock jest niegrzeczny (czytaj dość często), to dzięki niemu doprowadzam go do porządku.
SH: A jeśli John pragnie doznań nieco bardziej kreatywnych niż zazwyczaj to mi również się przydaje (i nie mówię tu tylko o pejczu Irene).
JW: ...
JW: Zaraz
JW: Skąd wiecie o pejczu Irene?
SH: ....Cholera. Nasza prywatność znowu została naruszona.
SH: Ale skoro już jesteśmy przy temacie bata, to może odświeżymy trochę go dzisiaj, hm?
JW: Dlaczego mam dziwne wrażenie, że ta informacja przeciekła przez panią Hudson...
SH: Może to zemsta za głosy dochodzące z naszej sypialni w nocy?
JW: Nie powinna karać nas obu za twoje jęki...
SH: I Twoje: "Oh, Sherlock, mocniej!". Cóż, życie jest niesprawiedliwe.
JW: Nie napisałeś całości... "Oh, Sherlock, mocniej! Bo nic nie wyczuwam, tylko łaskotanie!".
SH: Oh, czyli mam rozumieć, że z korzystania dzisiaj z pejcza raczej nici?
JW: Mylisz się, tylko musimy zrezygnować z kajdanek, bo nasze wypożyczyła sobie pani Hudson... Przynajmniej zajmie się Rosie wieczorem.
SH: Wielka szkoda, ale chyba jakoś się zadowolimy resztą rzeczy. Jesteśmy tacy kreatywni, jak przychodzi co do czego, nieprawdaż?
JW: Można użyć ewentualnie lin...
SH: Pomysłowy jak zawsze.
SH: Hm...
SH: Tylko po co pani Hudson nasze kajdanki?
JW: A jak myślisz, geniuszu?
SH: Bawienie się w policjantkę od nalotów narkotykowych? Ja tam się już przekonałem jak to wygląda... Jej bagażnik jest strasznie niewygodny.
JW: Bierz dalej narkotyki, a osobiście z panią Hudson w taki sposób cię zabiorę na odwyk.
SH: ....Dobrze wiedzieć.
MayJov : Jak zareagowaliście gdy dowiedzieliście się że na tegorocznych egzaminach gimnazjalnych padło pytanie o to co was łączy?
JW: To nawet w jakichś egzaminach byliśmy?! Nie... Nie wierzę. Po prostu nie wierzę. Powinienem emigrować i zmienić imię.
SH: Szkoda, że sam ich nie pisałem. Opisałbym wszystko dokładnie w szczegółach.
JW: Już to widzę... Pytanie 1: Jakie IQ ma Anderson? A. Zerowe B. On nie ma mózgu. C. Nie wiem, ale i tak jest on idiotą. D. Wszystkie z powyższych odpowiedzi są prawdą.
SH: E. Egzaminujący chyba żartuje, zadając takie głupie i oczywiste pytanie.
JW: Więc może to i dobrze, że nie jesteś tym co układa pytania do egzaminów...
CZYTASZ
Psycholock
عشوائيWitamy, tutaj poradnia psychologiczna Baker Street 221B. Przyjmujemy zgłoszenia nie tylko dotyczące spraw kryminalnych, ale również tych bardziej osobistych, nie cierpiących ZWŁOKI. Dysponujemy dobrą wiedzą i (nie)praktycznymi radami. Zgłoś się do n...