*Robin*
Jechaliśmy po Gwiazdkę.Ale nadal byłem wściekły.Gdy dojechaliśmy wparowaliśmy calom gromadą do szklarni.W środku siedziała Ivy.
-Gdzie jest Gwiazdka co jej zrobiłaś?!-zapytałem.
-Co jej zrobiłam?Raczej co ona zrobiła wam!-odpowiedziała
-Cześć Robinku !-powiedziała-znudziło mi się bycie po tej "dobrej stronie"-nadleciała Gwiazdka z dziwnym uśmiechem.
-Gwiazdka!?Ale czemu?-zapytałem.
-Prze te "twoja" Barbare Gordon!-wykrzyknęła.
-Ale......-nie dokończyłem.
- Przecież widzę jak na nią patrzysz!-wypowiadając te słowa rzuciła kulą mocy prosto w Barbare.Ta odbiła się o ścianę i wylądowała na ziemi nieprzytomna.To samo z Brucem
-Batgirl,Batman!-krzyknąłem
-Ja się ją nimi zajmę - powiedział Cyborg.
-Wiesz Gwiazdka zmieniłaś się na gorsze.Gdybym miał wybierać miedzy tobą a Barbarom,wybrał bym ją.
Zależało mi na Batgirl.....szczerze to podobała mi się już od dawna,ale nie wiedziałem jak jej to powiedzieć.Gwiazdka mnie denerwowała.
-Ta dam!!!-usłyszałem głos jakiekś dziewczyny.
To co zobaczyłem zmroziło mi krew w żyłach.....Wróciłam!
Jak się podoba?
Jak myślicie co zobaczył Robin?
Pozdro dla czytelników😜
CZYTASZ
Młodzi Tytani inna historia || ZAWIESZONE (pewnie na zawsze)
FanfictionNapisałam to kilka lat temu i boli w oczy. Przepraszam. Cringe alert Przedstawię młodych tytanów w nieco innej historii