mała spina

244 17 9
                                    

*Speedy*
-Może najpierw....się przebierzemy?-zapytałem spoglądając na torbę która rzucił mi Bart .
-No spoko....-zaczął Nightwing- To zaprowadzę was do pokoi?Tam przebierzecie.
-Spoko loko-powiedział West.
Nightwing kazał na iść z nim.Doszliśmy do windy.Wcisnęliśmy się jakiś cała piątką.Jedziemy na piętro -12...?No cóż nie wnikam na jakim pietrze byliśmy teraz skoro jedziemy w górę.Było cicho nawet Bart się nie odzywał.Patrzałem się na zmieniające się liczby....doszło do -12.Drzwi otworzyły sue a mg weszliśmy do jaksze znanej i "wyczekiwanej"bat-jaskini.Przeszliśmy kawałek i doszliśmy do....kolejnej windy....
-Ja muszę coś załatwić-zaczął Nightwing- zaczekajcie na pietrze -9
Po tym razem krótkiej podróży weszliśmy do pomieszczenia przypominającego duży salon.Na kanapie siedział jakiś zielony gostek.Po chwili odwrócił się w naszą stronę .Popatrzył się w nasza stronę i zerwał się z kanapy.
-Intruzi?!-czyli nasz szanowny kolega Nightwing nic im nie powiedział.Do pokój wparowała dziewczyna z ciemnym płaszczu i zaczęła do nas strzelać czarną mocą.Nie mieliśmy wyboru....musieliśmy walczyć.Szybko wyciągnąłem z torby luk i strzały.Nie chciałem i robić krzywdy ale zielony zmienił się w nosorożca i zaczął na nad szarżować.Wyciągnąłem strzale z pianką unieruchamiającą,nałożyłem ją na łuk i wymierzyłem w nosorożca i strzeliłem trafiając w punkt.Zielony znieruchomiał i zamienił się w człowieka.
-My nie chcemy...-West nie dokończył bo dostał od dziewczyny w kapturze.
Nagle do pokoju wszedł Nightwing który popatrzał na nas w stylu "Co tu się stanęło??"
-Nightwing mamy intruzów!-powiedziała dziewczyna z kapturem.
-Yyy...to nie są intruzi...-zaczął zmieszany-To nowi członkowie drużyny...
Tyrani gapili się na niego jakby zobaczyli ducha
-Aha!Czyli już postanowiłeś zastąpić Gwiazdkę!-powiedziała oburzona dziewczyna.
-Raven to nie...-chciał coś powiedzieć ale ona mu przerwała.
-WŁAŚNIE WIDZĘ JAK CI NA NAS ZALEŻY!-powiedziała zdenerwowana i wyszła z pokoju.
-Ja przepraszam za to...-powiedział Nightwing.
-Spoko...-powiedziała Flashie.
-A wiec to była Raven-zaczął-A to jest Bestia.
-Hej!!!Impuls jestem!-powiedział Bart podbierając z super-prędkościom do Bestii.
-No...hej!-powiedział i się wyszczerzył.
-O!A to jest Kid Flash,Flashie i Speedy!-powiedział pokazując nas po kolei.
-No dobra lećcie się przebrać a potem zbiórka-zatwierdził Nightwing.













Konkurs!
Podajcie swoją ulubiona postać z DC(tą z młodszych)i ją przedstawcie a ja wybiorę jedną z nich i dodam do książki!

Młodzi Tytani inna historia || ZAWIESZONE (pewnie na zawsze)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz