*Gwiazdka*
Trochę se nagrabiłam u tych "Złych" Chciałam do nich wrócić ale mnie wyśmiali....Powiedzieli że:
-To przez ciebie przegraliśmy!~Ivy
-I nam bazę zniszczyłaś!~Riddler
-A teraz spadaj z tond małolato bo się z życiem pożegnasz~Joker (też nwm skąd się tu wziął)
-Hahaha tylko się nie popłacz~Harley
Było mi smutno....ale ja przecież jestem Tytanem....I nim zostanę!!!!
Ale Robina muszę odzyskać!!!Zrealizuje mój pocałunek i pozbędę się Babs!!!Tak wiem.....jestem genialna!!!!!Miałam ochotę zabić ją już teraz pisząc ten rozdział...!!!Ale się pohamowałam...I zrealizuje NIE mój plan jak ją zabić(Pozdro dla PinkFox005 )a więc czekajcie cierpliwie A tak na marginesie 2 cześć tej książki dedykuje 3 osobą......
~Niech moc będzie z wami!~
CZYTASZ
Młodzi Tytani inna historia || ZAWIESZONE (pewnie na zawsze)
FanfictionNapisałam to kilka lat temu i boli w oczy. Przepraszam. Cringe alert Przedstawię młodych tytanów w nieco innej historii