Wschód słońca

90 9 0
                                    

Idę za własny horyzont
I myśli pogodne mam takie.
Gdy się z ostatnią zderzę bryzą,
Powrócę tym samym szlakiem.

Jeszcze raz ujrzę nieba odbicie
W gładkim lustrze mokrego piasku.
Dzięki wam, chmury, za krycie
Przed mym wzrokiem tajemnicy brzasku.

Mową wiązanąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz