W szkole, na przerwie.
Gadamy i gadamy, w końcu rozmowa schodzi na parki rozrywki.
Koleżanka 1: A byłaś w domu starchów?
Koleżanka 2: Jasne, fajnie było
Ja: *przerywa swoje chore fantazje* Jakbyście widziały dom strachów na moim telefonie...
Koleżanka 1 i 2: WTF?
Ja: Nic takiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)