Tak się boję.

174 13 0
                                    

Obudziłam się sama w pokoju, koło mnie leżała poduszka w którą była ubrana koszulka Jina. Przypomniałam sobie wczorajszy dzień i zaczęłam płakać. W tedy jak mnie ranił nie czułam tego bólu ale teraz czuję go 2 razy mocniej. To tak boli, usłyszałam otwierające się drzwi.W pewnym momencie poczułam jak mnie ktoś przytula.
-No już spokojnie Alex jestem przy tobie.
~Tak bardzo się bałam.
Jin czekał aż się uspokoje, pewnie domyślał się, że muszę się teraz komuś wypłakać.
-No już spokojnie, Alex musisz być silna. Wraz z Rapem i pewnie też inni członkowie zespołu będziemy cię chronić. Więc już przestajemy płakać i choć zjemy śniadanie.
~Dziękuję Jin.
-Ubrania masz w szafie, idź się umyć. Będę czekać na ciebie na dole.
Wstałam, podeszłam do szafy wybrałam sobie ubrania i poszłam się umyć. Po kąpieli wytarłam się i ubrałam przyszykowany wcześniej komplet ubrań.

Zeszlam do kuchni a tam zobaczyłam siódemkę facetów, trochę się przeraziłam, co zobaczył Jin i szybko do mnie podszedł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszlam do kuchni a tam zobaczyłam siódemkę facetów, trochę się przeraziłam, co zobaczył Jin i szybko do mnie podszedł.
-Alex proszę poznaj moich przyjaciół. Od prawej siedzi Rap Monster,Jimin,Jungkook,V możesz też mówić Tae, J-Hope i na końcu Suga.
~Miło mi was poznać,nazywam się Alex.
-Nie musisz się ich bać nic ci nie zrobią, ale jakby naprawdę coś się stało możesz zawsze przyjść do mnie lub Rapa.
~Dobrze.
Czułam się trochę dziwnie, nie znają mnie dobrze a Rap i Jin pozwalają mi ze sobą mieszkać.
~Jin j.. ja nie wiem jak ci i liderowi dziękować, nie znacie mnie a pozwalacię mi ze sobą mieszkać,więc podjęłam decyzję.
-Jaką decyzję?
Widziałam zaciekawienie w ich oczach.
~Jin postanowiłam,że będę was chronić.
-Jak niby będziesz na chronić, przecież jesteś mała i bezbronna dziewczynką.
Widziałam w oczach Jimina jak i Tae rozbawianie, no bo co taka mała dziewczynka ma ich niby chronić.Nie chciałam jeszcze innym mówić o moich mocach, na razie niech wiedzą tylko Jin i Rap. Wiedziałam też, że nie powiedzieli pozostałym o nich. Widziałam w oczach Jina jak i Rapa trochę strachu i dumy.
-Dobrze wszyscy już się poznaliśmy więc czas zjeść śniadanie i iść na trening.
Usiadłam koło Jina i zaczęłam jeść, śniadanie było przepyszne, wiedziałam kto je zrobił więc uśmiechnęłam się do Jina. Po zjededzeniu śniadania, wzięłam wszystkie naczynia i poszłam je umyć. Chociaż tyle mogę robić w domu.
-Alex my idziemy na trening, wrócimy pewnie przed 19.
~Boje się zostać sama.
-Nie bój się, jak chcesz możesz nam cos ugotować, posprzątać. Nie długo wrócimy.
~Jak wrócisz to ci coś zaśpiewam w końcu ci to kiedyś obiecałam.
Pożegnałam chłopaków i zaczęłam sprzątać po kolei w każdym pokojach.
~Time spike~
Dochodziła po mału 18, więc postanowiłam ugotować chłopakom kolację. Ugotowałam coś koreańskiego więc wiedziałam, że im zasmakuje.

 Ugotowałam coś koreańskiego więc wiedziałam, że im zasmakuje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


My story with BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz