19

518 61 0
                                    

~retrospekcja~

-Jimin?

-Nie. Ksiądz.

Chłopak był zirytowany tępotą swojej matki. Przyjechał do swojego rodzinnego domu, a tu jego rodzicielka go nawet nie poznaje.

-Synku...

-Tak, też tęskniłem - rzucił krótko bez żadnych uczuć.

Nie utrzymywał z tą kobietą stałego kontaktu więc nie czuł się winny za swoje zachowanie.

Wszedł do domu i rozejrzał się dookoła.

To miejsce się nie zmieniło.

Brzydkie, paskudne i wciąż przesiąknięte jego łzami i smutkiem.

Wszystkie straszne wspomnienia wróciły.

Poczuł, że mu słabo.

Podparł się szafki i zaczął powoli oddychać.

Wdech.

Wydech.

Nie może pokazać, że jest aż taki wrażliwy.

Nie chciał współczucia.

I tak mu go nie okazała kiedy go potrzebował.

Nie ważne ile łez wylał. Nie ważne jak cierpiał. Nie ważne ile razy wydarł się na cały głos z bólu.

A teraz stoi w tym pieprzonym przedpokoju, żeby świętować dzień kopnięcia w kalendarz osoby która mu ten ból zafundowała.

Żeby wspomnienia o ojcu znów ożyły w jego głowie.

Coffee Boy •yoonmin•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz