chapter 4

19 4 0
                                    




Nie wierzył on w miłość od pierwszego wejrzenia.

Nie wierzył w żadną miłość, a jednak gdy tylko ona pojawiała się w zakresie jego wzroku, serce w jego piersi zaczynało bić jak nigdy wcześniej, jego i tak niesamowite oczy zaczynały mienić się dziwnym blaskiem, a delikatna skóra na policzkach dostawała różowatego odcieniu.

Mimo, że nie zamienili ze sobą ani słowa, poznał ją tak bardzo dobrze przez ostatnie tygodnie.

A ona dalej nawet nie pomyślała o istnieniu takiego kogoś jak on.

Ta mała postać miała ogromny wpływ na jego osobę.

Zaczął czytać książki, żeby sprawdzić czemu one wywołują u niej takie emocje i sam je pokochał.

Zaczął przychodzić do parku i oswajał się z naturą aż przestała mu ona przeszkadzać. Jednak dalej nie rozumiał jej pewnych gestów i chyba nigdy nie zrozumie, bo jedyną drogą żeby rozwiać jego wątpliwości była by rozmowa, a jego nieuzasadniona nieśmiałość nie pozwalała mu na to.

"Timid Infatuation"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz