Love for life (L.H) 🌸ZAWIESZONE

15🌸🌸

👆🏻jak , po co ?!😂

Minął już tydzień od tamtego pocałunku a ja nadal nie mogę spojrzeć lukowi twarz.
Trudno mi się z nim rozmawia bo się mega wstydzę i moje myśli powracają do tamtego
Od kilku dni po za lukiem bardzo dobrze dogaduje się z Mike'm
Właśnie wybiła północ , chłopcy siedzą na dole i cos robią a ja oglądam filmy romantyczne na komputerze i ryczę jak jakiś bóbr taki mały głupi i wgl jakiś niedoceniany
Ogólnie stwierdziłam ze zmienię trochę rodzaj filmów i włączyłam "Ghostbusters" przypomniała mi się piosenka chłopców
Zaczęłam ją nucić , krążyła w mojej łepetynce. Wyłączyłam film i ją pościłam

"When the girls , When the girls talk , When the girls talk boys "

I tak dobre 2 minuty aż za sobą luka
-O widzę ze ci się podoba , może ci kiedyś zaśpiewam. A z resztą będziesz na koncercie
Słyszałam ze się śmieje
Odwróciłam się i tez zaczęłam się śmiać. Luke usiadł obok mnie
-Liz a czemu do nas nie schodzisz i wgl przez ten tydzień mniej z nami rozmawiasz i mam wrażenie ze mnie unikasz
Nie wiedziałam co mam odpowiedzieć
-Nie nie jest tak Luke ...
Spojrzałam w dół , Luke podniósł mój podbródek i powiedział
-Liz czy chodzi o ten pocałunek
Moje policzki zrobiły się różowe
-Liz możemy o tym zapomnieć jeżeli jest to dla ciebie nie wygodne
-Fajnie by było ale jak ty uważasz
Co miałam mu powiedzieć , on może mieć każdą a mnie by wyśmiał gdybym powiedziała co do niego czuje

Luke povvv❤️❤️❤️
Nie rozumiałem w o co jej chodzi na początku gada ze jestem jej ulubionym z zespołu a poza tym dzisiaj słyszałem odtwarza jakies 20 razy moją solówkę w "Girls talk boys". Chciałem jej dzisiaj powiedzieć co do niej czuje
-Okey możemy o tym zapomnieć
Przytuliłem się do niej i poszedłem
Wszystko dobrze przemyślałem wyznam jej to za 2 tygodnie

Liz povv❤️
Szczerze mówiąc miałam takà malutką nadzieje ze powie cos innego. Wpadłam w frendzona.
Po chwili czasu myślenia o tej sytuacji ciszę przerwał dźwięk mojego telefonu. To była Kelly napisała ze przyjeżdża jutro na 3 dni , o bozzze jak ja się cieszę

Był już późny wieczór po tamtej rozmowie ani razu z nikim nie gadałam tylko pisałam z Kel
-Liz No rzesz kurwa co jest ?!
Spojrzałam sie na niego zaskoczona
- Wyjaśniliśmy sobie wszystko , tak a nadal traktujesz nas oschle o co ci chodzi
Nic nie odpowiedziałam tylko się odwróciłam od niego
-Kurwa Liz !
Wstałam o stanęłam na przeciwko niego
-Luke nic , po prostu mam dość tego wszystkiego , tego udawania. Ty jestes "Luke Hemmings " ja jestem nikim , w ogóle po co ja tu jestem , jutro się wyprowadzam.
-O co ci chodzi ?
Spytał łagodniej
-Kurwa czy ty jesteś niedorobiony ? Nic nie rozumiesz o nigdy nie zrozumiesz bo jestes tym znanym Lukiem Hemmingsem , nie wiesz co znaczy prawdziwe życie , miłość , ból , strach nic nigdy nie zaznałeś .
-Liz spokojnie nie mamy się o co kłócić a po pierwsze : jestem wcześniakiem , a po drugie : rozumiem i to dużo , zaznałem dużo bólu i strachu. Nie mamy się o co kłócić
Słyszałam jak się lekko śmieje co mnie jeszcze bardziej wkurzyło
-I z czego się tak ryjesz ?
- Po prostu słodko wyglądasz kiedy się wkurwiasz.
-Wyjdź !
Luke wyszedł jakby nigdy nic , co z nim nie tak?!
Leżałam na łóżku i płakałam , jak zwykle
Usłyszałam pukanie do drzwi
-Proszę !
Do pokoju wszedł Mike
-Co się znowu stało ?
-Nic pokłóciłam się z nim , o ten pocałunek
-O Boże , siostro ma co wam odwala ?a właśnie od dzisiaj jesteś moją młodszą siostrzyczka Oki ?
-Oki ale on dzisiaj się zachowywał zupełnie inaczej , cały czas tak ma raz jest czuły a raz jest oschły i robi sobie ze mnie bekę mimo tego ze nie pije cały czas jest inny
Mike nagle spoważniał
-O cholera
-Co jest
-Pogadaj z nim na spokojnie proszę cię
-No dobra
Mike wyszedł z pokoju , leżałam i zastanawiałam się nad tym co powiedział mi Mike
Poszłam do Luka
-Hey
Powiedziałam niepewnie
-Hey przepraszam
Przytulił się do mnie i dał mi całusa w policzek
Odsunęłam się i spoważniała
-Okey Luke
Przytulił mnie
-A co jutro robisz ?
-Spotykam się z Kelly
Jego twarz lekko posmutniała
-No dobra
-Ale jak chcesz możesz iść z nami , Kelly tez jest twoją fanką
Zaśmiałam się
-O No to z wielką chęcią
Uśmiechnął się do mnie i powiedział
-Mogę z tobą spać ?
Zaśmieliśmy się w tym samym czasie
-No dobra

-----------
Nie mam weny , pisze ten rozdział przede wszystkim dla Martynasek i wgl nie chce spojlerować ale za kilka rozdziałów będzie ostra drama wiec się przygotujcie 💖 do kiedyś tam 💖