Więc, stwierdziłam iż potrzebna mi większa motywacja niż sam wattpad. Wiadomo jest takie coś jak, np. tumblr, bądź pinterest gdzie motywujących zdjęć jest tysiące, ale ile można. Tak dlatego siedzę sobie o godzinie 12:12am przed moim zeszytem i telefonem i wymyślam dla siebie, jak i dla was (chociaż tą książkę czytają z 2 osoby, ale co mi tam) WYZWANIE! Zaczyna się ono od dzisiaj (16.06.2017), a pierwszy 'etap' kończy się miesiąc poźniej (16.07.2017). Oto kilka "zasad" (są one identyczne do zasad zdrowego odżywiania ale nie zwracajcie na to uwagi):
1. Zero słodyczy i fast food'ów w dniach od poniedziałku do piątku i w niedzielę, jedynie w soboty można sobię pozwolić na cheat meal*, ale nie przesadzając oczywiście.
2. 5 posiłków dziennie co 3-4 godziny. Między posiłkami staramy się nic nie jeść.
3. Nasza 'dieta' ma być bogata we wszystkie makroskładniki, czyli węglowodany, białka i tłuszcze.
4. 1,5-2l dziennie wody. Jeżeli zapominamy o piciu wody można sobie ściągnąć aplikację na telefon, która będzie nam przypominać o jej piciu.
5. Ćwiczenia co najmniej 3 razy w tygodniu. Ze względu na to, że zbliżają się wakacje, a ja w ich czasie nie będe mieć treningów postaram się ćwiczyć 4-5 razy q tygodniu.
6. Pozytywne nastawienie! Polecam wam dobrze się do tego wszystkiego nastawić. Jak już wcześniej wspominałam, nie traktujcie tego jako katorgę, ponieważ od razu się zniechęcicie. Pomyślcie o tym, że jeżeli nie zjecie tego ciastka/frytek/cokolwiek (niezdrowego), później będziecie sobie dziękować, lecz nie tylko wy, ale także wasze ciała i widocznew nich efekty.
Mam nadzieję, że ten "eksperyment" wypali i ani ja ani wy nie zniechęcimy się do niego za szybko.
Powodzenia kochani!
Julia.16 czerwiec 2017r.
*(tak w skrócie) oszukany jeden posiłek w trakcie 'diety'
CZYTASZ
Change
RandomHej! Będę tutaj dodawać porady, własne przeżycia, itp dotyczące zdrowego odżywiania!