Louis i Harry siedzieli przy stole w kuchni, w ciszy spożywając śniadanie.
Harry nienawidził budzić się w samotności, mając do towarzystwa jedynie Louisa. To nie tak, że nie lubił być z Louisem. Pragnął po prostu, by oprócz ich dwójki był z nimi ktoś jeszcze…
Kiedy jedli w ciszy, brunet zastanawiał się, jakby to było jeść śniadanie z ich dzieckiem.
– … w porządku, kochanie?
Harry wybudził się z letargu i spojrzał na Louisa, na którego twarzy widoczny był niepokój.
– Huh? Co? O co chodzi?
Louis westchnął.
– Pytałem, czy wszystko w porządku, kochanie? – Harry zarumienił się i zaśmiał nerwowo.
– Um, t-tak. Wszystko okej. Po prostu się zamyśliłem, to tyle… Przepraszam.
– Oh, no dobrze. O czym myślałeś? – zapytał niebieskooki, unosząc brew.
Harry poprawił się niezręcznie na krześle, unikając spoglądania na Louisa.
– O Boże, Harry. Tylko nie znowu to.
– Przepraszam! Nie mogę nic na to poradzić!
– Wiem, ale to po prostu… to wymyka się spod kontroli! Dlaczego tak bardzo pragniesz tego dziecka? Zwyczajnie tego nie rozumiem.
– To… czuję, jakby czegoś brakowało. Kolejnego kawałka puzzli, by móc je skompletować. Po prostu… Ugh! – Harry ukrył twarz w dłoniach, jęcząc z frustracji.
Louis pokręcił głową.
– Nie rozumiem, co masz na myśli.
– Nigdy nie rozumiesz – mruknął Harry, podnosząc się i odkładając swój talerz do zlewu.
Chciałby, żeby Louis chociaż raz zrozumiał, o czym mówił. Żeby był bardziej otwarty na tę sytuację. Lecz obawiał się, że nigdy się tego nie doczeka.
CZYTASZ
Baby Daddy || Larry [tłumaczenie PL]
FanfikceLarry AU fanfiction; mpreg; short story ❝- Chcę mieć dzieci... - Nie, nie chcesz.❞ Albo Gdzie Harry pragnie zostać ojcem, a Louis tego nie chce, lecz rzeczy nie zawsze dzieją się w taki sposób, w jaki by tego chciał...