Sobota.
Dzień był piękny, ludzi do wyboru do koloru.
Lecz niestety pewna śmiertelniczka obraziła boga podziemi.Tak, Hadesa, stwierdziła że jest ciotą. Więc Szefowa zajęła się nią w piwnicy.
Ustaliłyśmy, że będzie dziś grill, wiecie ognisko pełne spalających się zwłok.
Każda miała coś ze sobą przynieść, między innymi czekoladę i żelki (a tak naprawdę głównie ludzi).
Los chciał, że Opiekunka Cerbera wyznała nam nie chcący, że interesuje się Hadesem. Powiedziała ,,Ona nazwała mojego ekhem Hadesa że jest ciotą."
Niestety on nie odwzajemniał jej uczuć, więc Szefowa ruszyła do akcji zmuszając go do zaręczyn, szarpiąc go i wkradając się do jego umysłu, co wykonała idealnie w związku z czym trzeba było ustalić datę ślubu oraz pozbyć się Kory, w związku z tym wyrywałam jej paznokcie, rzucałam ją po ziemi, wyrywałam jej włosy, waliłam nożem po brzuchu, wyrwałam jej język, natomiast Szefowa piekieł dała jej mikser do oczu i wylała na nią h2so4, mówiąc wierszyk: ,,Pamiętaj zawsze chemiku młody, zawsze wlewaj kwas do wody. Bo gdy do wody wlejesz kwas, to nigdy nie ujrzysz nas."
Przy okazji ustalono że Ślub będzie dzisiaj (24.06.2017) o godzinie 23.00.
A na weselu- grill, w końcu jedzenie nie może się zmarnować. Szybko zaczęłyśmy od doboru sukni, dla świadków (nas) długa, czarna i z koronką, która podkreślała kobiece atuty. Dla panny młodej identyczna lecz czerwona. Pan młody miał dobrany czerwony garnitur i smycz elektryczną w razie ucieczki.
Pora na gości, będą nimi tylko my i kilka (ok.60) przystawek, w tym ksiądz i zakonnice (żeby nie było nudno księdzu), wliczając w to muzykantów oraz niewolników.
Miejsce ślubu to brama piekieł Hadesu, po weselu krótka libacja alkoholowa (max.godzina) na końcu, czyli o 24.00 zabicie wszystkich gości, a następnie udanie się do sypialni.
Młodzi mieli odbyć podróż poślubną do Olimpu. Dobór muzyki był prosty,
nie trzeba było dbać o profesjonalnych muzykantów, tylko o rytm łamiących się kości i wrzasków ofiar leżących własnej krwi.Opiekunka Cerbera była zachwycona ślubem, w głowie miała wiele scenariuszy, w których Hades jest jej niewolnikiem.
Nadszedł ten czas!Wszyscy pognali w omówione wcześniej miejsce odkładając przed stolikiem tony słodkości i wypitki.
Szefowa piekieł przeprowadziła w pełni zahipnotyzowanego Hadesa na smyczy do ołtarza, po czym udała się do takiego samego miejsca z Opiekunką.
Ślub odbył się wspaniale, ku zazdrości Persefony, która została specjalnie wskrzeszona przez trzykolorowooką dziewczynę. Jej zazdrość nie mogła trwać długo, bo została zabita przez ową dziewczynę.
Hadesa odprowadzono z wesela.
A na nim lało się dużo krwi oraz alkoholu, połączone wraz z krzykami bólu i dobrej zabawy.
Wszyscy tańczyli na stole, miejscu gdzie było najmniej zwłok. Oczywiście nie wszyscy, inni woleli się wyrwać i zabijać każdego piłą motorową. Po zabawie, czas na grill, w tym sprzątanie sali z trupów i wrzucanie ich do ogniska.
Nic szczególnego, Szefowa sprowadziła jeszcze ludzi z piwnicy, gdy zobaczyła jak jest drętwo.
Bawiła się w chirurga, wyrywając różne części ciała pewnemu rudzielcowi przywiązanemu do metalowego stołu.Na koniec zaprowadziła nową mężatkę do sypialni, w której czekał na nią przestraszony bóg podziemi.
Szefowa odeszła wraz Cerberem na polowanie zostawiając parę samą.Opiekunka Cerbera szybko zasnęła w objęciach męża. A reszta bawiła się w najlepsze jedząc i polując.
Ciąg dalszy nastąpi...
~Morderczyni~
CZYTASZ
Nadboginie [Piekło]
HorrorByło kiedyś 7 Bogiń, Każda z nich posiadała wielki dar, Każda z nich w sercu miała władzę, Każda z nich zabijała ludzi, Każda z nich żyła w piekle... Historia na faktach.