Rozdział 30

38 5 11
                                    

TheRake: Mike Skarbie
TheRake: to naprawdę nic złego
TheRake: trochę przykro jeśli tak bo nie mam już u ciebie szans...
TheRake: nie żebym kiedyś miała...
TheRake: Mike koootku
TheRake: odpowiedz
TheRake: rozładował mi się telefon w autobusie przepraszam okeeey???
TheRake: Mikeeeeee
KittyMike: nie jestem gejem Rake
KittyMike: to miał być żart bo dziewczyna Lukea przyszła
TheRake: ON MA DZIEWCZYNĘ?!
KittyMike: tak i była na ciebie i na niego zła...
TheRake: jak bardzo?
KittyMike: bardzo...wyzywała cię od suk, szmat itp...
TheRake: oh...
TheRake: przykro mi....
KittyMike: Luke i ja cię broniliśmy, tłumaczyliśmy jej...
TheRake: dziękuję.... Ale myślałam że się dogadamy...
TheRake: niech zdycha :)

Visual | M. CliffordOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz