AZANE IS...[ZAWIESZONE]

CZĘŚĆ 5 "JESZCZE JEDEN"

Dziewczyny zamawiały lody a ja czekałam przy stoliku. Musiałam to wszystko przemyśleć. Przeszkodził mi w tym Charlie. On podobno jest tym czym ja. Czekałm aż on odezwie się pierwszy. Przeczesał włosy ręką i uśmiechnął się łobuzersko.
-Hej, robisz coś wieczorem? Wiele o tobie słyszałem. Tak przy okazji to jestem Charlie a ty piękna jak masz na imię?-
Mówił to jakimś dziwnym głosem. Zazwyczaj chłopcy jak już ze mną gadali to raczej mnie wyzywali a ten był miły. Jednak z głowy nie znikał mi obraz brata Alex.
- Jestem Azane ale nie mam ochoty się z tobą spotykać. Nie znamy się.

-to się poznamy. Ja z wielką chęcią. Mówiłem już że jesteś piękna?-to troche zaczęło mnie wkurzać.
- Powiedziałam że nie jestem tobą zainteresowana. Charlie zbliżył się dobnie i dotknął mojej szyi. Uderzyłam go w policzek i zanim zdąrzył cokolwiek powiedzieć weszłam do lodziarni gdzie dziewczyny czekały na porcje lodów waniliowych. Opowiedziałam im o całej sytuacji.
- Ostro na ciebie lecą- zażartowała Kaja. Też zaczęłam się śmiać. Nie powiedziałam im jednak dlaczego go odrzuciłam chociaż dopytywały mnie o to. Ares wyglądał na ideała. Charlie na zwykłego podrywacza.
(...)

Gdy byłyśmy już w pokoju, usiadłam na swoim łóżku, założyłam słuchawki na uszy i puściłam nową piosenkę Bars And Melody "Thousand years". Nucąc ją pod nosem zaczęłam rysować Aresa. Może to dziwne ale chciałam mieć go przy sobie cały czas. Nie odważyłam się jeszcze do niego odezwać ale wkońcu to nadejdzie. Nagle zerwałam się z łóżka gdy usłyszałam pukanie do drzwi.
-Już lece!!- wykrzyknęłam bez opamiętania. Nie wiedziałam kto to może być o tak później godzinie. Jednak gdy otworzyłam drzwi zobaczyłam Aresa. PRAWIE UMARŁAM! Nie wiedziałam co powiedzieć. Nie dość że był miłością mojego życia to jeszcze wyglądałam jak upiór!
-Emm...czzee...cześć emm... czegoś sszuukasz?- jąkałam się jak na rozmowie o prace.
- Mieszka ty może moja siostra Alex? Dopiero doszedłem i nie orientuje się gdzie co jest. Em... kojaże cię z kąś, tylko niewiem z kąd. Aa no jasne! Jesteś przyjaciółką Alex, Azane!-powiedział Ares...

Hej kochane pysiozjebusie💙💚💜💛 5 część za nami. Mam nadzieję że wam się spodoba💗
Słowa 350