CZĘŚĆ 9 "ZAZDROŚĆ"

9 3 2
                                    

###Ares###

Parzyłem na tą całą sytuację w skrzydle szpitalnym z obrzydzeniem i zazdością. Nie żebym ich podglądał skąd że!! Po prostu jestem cholernie zazdrosny o Azane. Charlie mi ją zwinął z przed oczu!! Pierdolony wygnaniec...

Nic nie poradze że nie jestem tym cały echocośtam. Nie mogę jej pomóc, uratować jej. W przeciwięstwie do jej chłoptasia. Po prostu go kiedyś spale!

###Azane###
Charlie odprowadził mnie do pokoju.

-Charls...?- zapytałam po drodze.

-Tak Azi?

-Jakiego jesteś koloru? No wiesz ja jestem miętowa i te księżyce...

-tak wiem o co ci chodzi. Kolor czerwony jak widać i tatuaże strzały. Jedna na szyi jedna na łydce i ... 1 na plecach.

-Masz tylko jedne życie!? A-ale...

-takie życie Azi...no cóż już jesteśmy. Ja będę już spadał. Pa kochanie.-i pocałował mnie w czoło.

-pa mój bohaterze. -wyszeptałam.
(...)

Rano umyłam się, zrobiłam delikatny makijaż składający się z jaskółek eilajnerem (nwm jak się pisze xd), brązowa pomadka matowa, tusz do rzęs i puder. Do tego brzoskwiniowy cień do powiek.

Ubrałam zadużą czarną bluzke z białą strzałą, białe leginsy i superstary. Włosy zawiązałam w warkocze francuzy.

Lekcje zaczynają się o 8.00 jest 7.00. Ja jestem gotowa a reszta dziewczyn jeszcze nie wstała. Postanowiłam sprubować stworzyć ten głupi ogień z dłoni. Patrzyłam na palce i w myślach stwarzałam ogień. Nie wyszło. Wkurzyłam się. Przeklnęłam w myślach. I wtedy się udało.

-to znaczy że ogień stwarza się za pomocą złości?-pomyślałam na głos.
Wredy dziewczyny się obudziły.

-Co kurwa? Azane wszystko okej? Co to za pożar twojej dłoni?-krzyknęła Kaja.

Zaczęłam się śmiać.

Poszłyśmy na zajęcia z samoobrony. To akurat lubie bo jestem dobra z kopania i lania ludzi. Często się zdażało że przywaliłam jakiemuś fagasowi który mnie gnębił. Chciałam sprawić że jestem silna ale tak nie było. I tak mi oddawali.

-Dzień dobry uczniowie. Nazywam się Mark Ashton i jestem nauczycialem samoobrony. Wiem że mamy tu 2 nowych uczniów... Ares i Azane. Wystąpcie. Pokażecie na sobie co umiecie.- powiedział pan Mark.

Że co? Mam się bić z tą ciotą? No spoko.

-Spokojnie oszczędze cię mała.

- dzięki ja też się postaram.

-c-co?...

I kopnęłam go w brzuch. Usiadłam na nim. On udeżył mnie w nos ja go w oko i policzek. Ten wstał. Kopnęłam go w nos i krocze. Obrucił się z piskiem i kopnęłam go w plecy. Wtedy on podniósł ręke prosząc o koniec walki.

Cienias.

-jeszcze pożałujesz księżniczko...-wyszeptał idąc do pielęgniarki.

Trener zaniemówił.-emmm... i-ile masz lat kochanie?

-18 proszę pana

-nie wierze. Młodsza od niektórych tutaj zgromadzonych a o 2 razy lepsza! Skoro pokonała Aresa to ja się jej boję  heh... Azane 6, Ares 2...-zakończył. Byłam szczęśliwa. Podzeszłam do Charliego i dziewczyn.

-Azi ja się boję z tobą mieszkać w jednym pokoju!!

Zaśmialiśmy się. Kocham ich wszystkich.

Wracając z zajęć z Charlim niechcący wpadłam  na kogoś.

-Uważaj jak łazi... emm... to znaczy... Charli przedstawisz mi twoją koleżankę?- powiedzał ten typek

-umiem mówić palancie. Jestem Azane.

-i jest moją dziewczyną a nie koleżanką.-powiedział Charlie z lenny facem na twarzy.
Zarumieniłam się.

-HAHA Charlie i dziewczyny? Niemożliwe. Jestem Ash miła mi. - powiedział TEN debil. Miał brązowe włosy z grzywką podobnę do Charliego grzywki. Zielone oczy. Bardzo wysoki i napakowany. Może nie yo co Charlie ale mi to nie przeszkadza. Charlie jest rudym wysokim 19 latkiem i czerwomym i czarnym okiem. Na kolczyka w dolnej wardze i jest chudy. Nie napakowany ale silny. I te kego dołeczki. Kocham.

Chwyciłam jego kołnieżyk od koszuli i szepnęłam mu na ucho...

-  tylko spróbuj jeszcze raz obrazić najwspanialszego MOJEGO chłopaka a żucę cię na pożarcie hifoną!

I walnęłam go w policzek.

Ten tylko złapał się za policzek i odszedł. Zanim to jednak zrobił Charli pokazał mu środkowego palca. Kocham tego idiote. Nagle Charlie wbił się w moje usta.

-Ty też jesteś najwspanialsza...- wyszeptał. Jedgo kolczyk w wardze delikatnie ochładzał moje rozgrzane usta....

K.O.C.H.A.M. G.O

Hejka Pysiozjeby 💕💛💝💜💝💜
Kolejny rozdział za nami😚👌 mam nadzieję że się podoba

Słowa 602.

AZANE IS...[ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz