Trouble || HP || Harrmione

Rozdział 39

Przez całe badanie Harry był przy mnie.

To było bardzo dziwne, mimo wszystko mogłam przez chwilę czuć się najszczęśliwsza na świecie.

Lekarz powiedział, że dziecko rozwija się bardzo dobrze.

Później zostałam sama, Harry wrócił do Nory, ale obiecał, że wróci do mnie jak najszybciej. 

Tak więc zostałam sama z moimi myślami...

Postanowiłam, że napiszę list do Harry'ego.
Prześlę sową za kilka dni...

No więc wyjęłam pergamin, pióro i zaczęłam pisać:

Najdroższy Harry,

Wiem, że zrobiłam źle, ale uznałam, że to będzie najlepsza decyzja. Nie wściekaj się, zrobiłam to dla naszego dobra...
Zostawiam Ci ministerstwo, proszę zastąp mnie. Wybacz, że daje Ci tyle dodatkowych obowiązków, ale Tobie najbardziej ufam.
Chcę Twojego szczęścia, więc nie będę już przeszkodą na Waszej drodze.

Życzę Tobie i Ginny szczęścia i miłości. I jeszcze raz bardzo Cię przepraszam, że przerwałam Wasz ślub... Mam nadzieję, że Wam się o wiele lepiej potoczy niż mi. Nigdy o Tobie nie zapomnę, mój kochany.
Do następnego!

Twoja przyjaciółka
      Hermiona

Włożyłam do koperty i schowałam, uznałam, że jak wyjdę ze szpitala prześle ją sowa. Nic innego mi już nie pozostało. I tak nie mam wyjścia... Z czasem będzie lepiej, wierzę w to.

Kilka godzin później przyszedł uzdrowiciel, wypisał mnie i w końcu wróciłam do domu.

Dzień później spakowałam wszystkie swoje rzeczy do walizki. W międzyczasie wysłałam list, w sumie nie ja tylko sowa...

Szłam przed siebie, jak najdalej od wszystkiego: wspomnienia, znane miejsca i ulice.
Szłam, byle przed siebie, nie patrzyłam już gdzie, po prostu szłam.

Mijały sekundy, minuty, godziny, a ja ciągle szłam.
Próbując wszystko sobie wymazać z pamięci, ale nie potrafiłam.

******************************
Hejo! 😘
Trochę mi nie wyszło,ale tak miało być xD No wiecie,ona odeszła,ODESZŁA 😥
Wybaczcie,że nie dodałam wczoraj,ale jakoś czasu nie było,tak wiem są wakacje,ale tym bardziej xD
Jak Wam się podobało? 😍
Czekam na komki i gwiazdki!😘
💖Pozdrawiam💖