5

39 2 1
                                    

-Czy n-nie z-z-zzzostała byś moją dzi-ii-ie-ewczyną?
-Z wielką chęcią- mówię bez zastanowienia

-N-naprawdę?

-Tak

Chłopak wziął mnie w ramiona i obrócił wokół własnej osi... Zaczeliśmy się namiętnie całować. Nagle zaczęło padać David oddał mi swoją bluzę.

-David chodź może do mojego domu.
David dwuznacznie poruszał brwiami. Co wyszło mu śmiesznie więc wybuchłam śmiechem...
-To co moja dziewczyno idziemy?-potkreślił i wykszyczał słowa ,,moja dziewczyno"
-Dobrze mój chłopaku.

Wybuchliśmy śmiechem.

W domu Karolin

-Kocham twój pokój.
- A myślałam, że mnie...- powiedziałam robiąc smutną minke.
- Ciebie bardziej...
Powiedział i wbił się w moje usta. Całował tak spokojnie, nie łapczywie. Usiadłam na nim okrakiem. Nie wiedząc co zrobić z rękami dałam je do jego włosów. On zaś swe ręce położył na moim tyłku, króry ścisną na co jęknełam. On zdjoł z siebie koszulke odsłaniając tym samys swój piękny, wyrzeźbiony tors z kilkoma tatuażami. Sama mam jeden.

Po chwili i mi ściągnął koszulke

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po chwili i mi ściągnął koszulke. Usłyszałam dźwięk skrzypie drzwi a po chwili:
- Tylko pamiętajcie o gumkach- tata rzucił davidowi prezerwatywe jeszcze nigdy nie czułam się tak upokorzona.- nas z mamą i agą nie będzie przez miesiąc.. Tylko prosze nie chce być dziadkiem!
-Jay. Pa córeczko.
-Pa mamo kocham cie.

-Ja ciebie też.

Godzine później.

Nie, nie zrobiliśmy tego. Chociaż David nie byłby moim pierwszym.
- David?
- mhh
- Bo jak rodziców nie ma to może byś tu spał przez miesiąc?
- No ok... Tak zupełnie ale to zupełnie przez przypadek mam walizke z ciuchami przez przypadek...- zaczełam sie śmiać a on razem ze mną...
Poszliśmy do mojego pokoju i załączyliśmy piosenke ariany( media👆👆) i zaczeliśmy śpiewać.

*#*#*#*#*#*#

Hej a oto i kolejny rozdział. Widze, że was rośnie w siłe za co dziękuje💋 i przepraszam za błedy

Nastoletni romans❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz