Na początku przepraszam, że tak dawno nie było rozdziałów ale jestem na wakacjach w chorwacji.
Leżeliśmy nadzy na łóżku przykryci prześcieradłem. Głowa Davida spoczywała pomiędzy moimi piersiami. Bawiłam się jego włosami a on moimi sutkami.
Po 10 minutach zaczęłam się ubierać.
-Kochanie? Pójdziemy do parku?
-Okey.
Ubrałam się w to:A włosy upiełam w wysoką kitke.
- Pięknie wyądasz-powiedział muskając moje usta.
-Dzięki...Szliśmy i gadaliśmy już jakiś czas doszliśmy do wesołego miasteczka obok parku. David wykupił 2 bilety na wszystkie atrakcje. Najpierw poszliśmy na djabelski młyn. Po tem poszliśmy do domu strachu co z tego, że przez cały czas David miał mnie na rękach. Po wyjśću z domu strachu poszliśmy po waty cukrowe. David uparł się, że musi coś dla mnie wygrać no i wygrał.
Podczas powrotu wzioł mnie na barana i szedł ze mną za ręke.
Nagle tą piękną chwile zepsuł deszcz. Ale nie przejmowaliśmy się nim. Nie wiadomo skąd zaczęła grać muzyka. Jak wariaci zaczęliśmy tańczyć w deszczu aż nagle...
CZYTASZ
Nastoletni romans❤
RomanceOpowieść (w większości) z mojego życia... Dziękuje za okładke mojej koleżance i bff nr 1 emi😀@MrsPanihatake