11

17 0 0
                                    

Nie... Ona mnie nie lubi. Wypieła się jeszcze bardziej.
-Misiaczku- usłyszałem jej głos przy uchu.-idziemy?
-Tak jasne.

Moge umrzeć? Prosze... Bardzo prosze?
Weszliśmy na sale i zasiedliśmy do stołów.
Położyła ręke na moim udzie i jeździła w górę i w dół. Nie ona chce mnie zabić. Kochałem ją ale no nie! Położyła dłoń na moim kroczu i delikatnie je ścisneła. No nie!! Ona chce mnie zabić.

Po balu

W końcu po tych męczarniach. Karolin została okszyknięta królową balu, a ja królem. No w końcu moge się pozbyć tego pręta w spodniach.
Ha będzia miała za swoje.

Karolin pov.

Mój plan się powiódł. Ale teraz mu to wynagrodze.  Ubrałam się w:

I poszłam do kuchni gdzie stał David z szklanką

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I poszłam do kuchni gdzie stał David z szklanką. Jak mnie zobaczył...

David pov.

Jak ją zobaczyłem to mój kolega zaś jeszcze bardziej stwardniał. Przez ,,przypadek"się o mnie otarła. Fuck.
Po chwili podeszła do mnie i usiadła na mnie okrakiem. Zaczeła całować i popchneła mnie na łóżko. Pewnie jej czerwone usta będą odbite wszędzie. Ale trudno...
- Co masz zamiar zrobić?... Panie?
- Mam zamiar być bardzo ale to bardzo ostry...
-I dobrze.-uśmiechneła się chytrze.

Tak... To jej pokarze...

Przejechała dłonią po moim kolegą przez spodnie. I zaczęła je odpinać. Ja ściągnołem jej czpkę i zaczołem rozpinać spódnice.
- A buty?- zapytała
- zostają...
Więcej już nie powiedziała. Gdy rozpieła moje cholerne ciasne spodnie i zdjeła bokserki. Bez ostrzeżenia do niej wszedłem na co krzyknęła i jej włosy opadły jej na twarz. Zaczołem się w niej poruszać raz szybciej raz wolniej. Doprowadzając ją tym samym do szaleństwa. Gdy poczułem,że jest bliska szczytu. Wyszedłem z niej. A ona spojarzała na mnie jak na idiote. Sory  złotko ale masz za swoje...


Nastoletni romans❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz