41. Tak samej?

14 2 1
                                    

Zrobiłam zwiastun, he.

ja: nie mam gdzie obejrzeć tej twojej kreskówki

Mari: jak to

ja: no nie ma, szukałem i jest tylko jeden odcinek na stronie jakiejś, nic więcej

Mari: chuj z tym

ja: wyrażaj się

Mari: prącie z tym:)

ja: już lepiej
ja: nie jest ci nudno?
ja: tak samej?

Mari: znalazłam sobie całkiem zajmującą atrakcję

ja: mianowicie?

Mari: męczenie ciebie

ja: ah, no tak

Mari: jestem znudzona światem
Mari: ale jakoś daje radę
Mari: nie ma wyboru

ja: zawsze można się zabić

Mari: coś mi się wydaje, że czasem nawet i to nie pomaga, wiesz?

ja: dlaczego?

Mari: ile się słyszy o tych niewyjaśnionych zdarzeniach, duchach i innych diabłach

ja: serio, wierzysz w to? przecież to wszystko jest wymyślone, proszę cię, to nie istnieje

Mari: no nie wiem
Mari: dobra, nieważne
Mari: Oliver?

ja: tak?

Mari: a gdybym nie była prawdziwa?
Mari: istnieje taka możliwość, zawsze mogę kogoś udawać

ja: nie byłbym zdziwiony
ja: kryjesz więcej niespodzianek niż Arnold

Mari: kto to Arnold

ja: taki dzieciak, który wszystko wie
ja: jebana wyrocznia

Mari: oh, okej
Mari: i wyrażaj się:)

Witaj, nieznajomy ✅Where stories live. Discover now