Druga minuta.

152 11 1
                                    

Nasypałam sobie na dłoń kolejne kilka tabletek i połknęłam je, robiąc drugą kreskę na ręce.

Miesiąc szkoły minął, Liam zaprzyjaźnił się z trzema chłopakami, ale jak narazie naszej przyjaźni nie zaniedbuje. Szliśmy razem do szkoły, przed wejściem do niej spotkaliśmy Jamesa, kolegę Liama. Przyznam szczerze nienawidzę ich, no ale...Liam.
Wchodząc do szkoły spostrzegłam, że James patrzy się na mój tyłek z uśmieszkiem na twarzy.

-Nie pozwalaj sobie- powiedziałam odwracając się szybko w jego stronę.

-Na co?- zapytał niby nie wiedząc o co chodzi.

-Nie masz na co się patrzyć?- zapytałam ciągle na niego patrząc, ale kątem oka widziałam jak Liam patrzy na nas dziwnym wzrokiem.

-Mam- powiedział i przeleciał mnie wzrokiem z góry na dół, a ja walnęłam go z liścia w twarz. W tym momencie Liam złapał mnie za rękę, którą go uderzyłam.

-Uspokój się- powiedział mój przyjaciel- przecież nic Ci nie zrobił.- dokończył nadal trzymając moją dłoń.
A ja, patrząc na niego z litością poczułam jak w moich oczach pojawiają się łzy. Wyrwałam rękę z jego uścisku i próbując być spokojna odeszłam od nich, ale z płaczem. Do końca dnia ze sobą nie rozmawialiśmy.

Sześć minut ° Liam Payne \/ ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz