Chat. || Yoonmin

21.

ParkJiminChim: Yoongi szmato ja pierdole, odblokuj mnie
ParkJiminChim: Kurwo pierdolona
ParkJiminChim: Tak naszło mnie żeby cię wyzywać
ParkJiminChim: I jak cię gdzieś zobaczę to gorzej zwyzywam.
ParkJiminChim: No ty głupi szmaciarzu
ParkJiminChim: Mieliśmy mieć 10 bachorów
ParkJiminChim: Zjebałeś wszystko
ParkJiminChim: Dobra idę, ale później masz spam szmato.

Nie wysłano 8 wiadomości.

Jinbitch: Gdzie jesteś?

- Za tobą. - zaśmiał się i usiadł na ławce obok fontanny.
- Jak tam? - Jin usiadł obok niego.
- Nawet, ale do rzeczy. - uśmiechnął się do siebie.
- Co chcesz wiedzieć? - spojrzał na niego Seokjin.
- Co się tam odjebało?
- Wiesz, on ma problemy. - westchnął. - Ze sobą, od dawna.
- Co mu jest? - zapytał zaskoczony.
- On jest chory.... - zatrzymał się chłopak, chcąc dobrać odpowiadanie słowa. - Ma schizofrenie.
     Jimin słyszał już o tej chorobie.
- Co? Dlaczego nigdy nic nie powiedział?
- Myślisz, że mu z tym łatwo? Może i bierze leki, ale boi się, że kiedyś o nich zapomni. Już nie raz próbował pozbawić się życia. - podniósł się z miejsca. - Zawsze był z tym sam, nikt nie chce mu pomóc lub po prosty nie potrafi, nawet ja nie umiem tego zrobić. Jak był w gimnazjum znęcano się nad nim, a schizofrenia wszystko pogarszała. Miał też dziewczynę tylko, że ona była jeszcze gorsza od nich.
- Mogę mu pomóc. -rudy chłopak szepnął do siebie całkowicie ignorując to co mówił dalej. Spojrzał na odchodzącego Jin'a. - Jin! Dziękuje! - krzyknął i pobiegł do domu.
     Wbiegł szybko na górę do pokoju i włączył telefon, odpalił chat i szybko zaczął wystukiwać wiadomości.

ParkJiminChim: Yoongi już wiem o wszystkim!
ParkJiminChim: Pomogę ci!
ParkJiminChim: Obiecuje
ParkJiminChim: Tylko mnie odblokuj
ParkJiminChim: Yoongi
ParkJiminChim: Większość ludzi by założyła nowe konto
ParkJiminChim: Spokojnie
ParkJiminChim: Nie zrobię tego.
ParkJiminChim: Nie jestem pierdolnięty
ParkJiminChim: Chyba
ParkJiminChim: A wiesz skąd to wszystko wiem? Jin mi powiedział
ParkJiminChim: Dziękuje mu za to
ParkJiminChim: Ty byś nigdy nie powiedział
ParkJiminChim: To przez to nie chciałeś się spotkać?
ParkJiminChim: Czy to przez gimnazjum?
ParkJiminChim: Boisz się, że będę taki jak oni?
ParkJiminChim: Nie zranię cię tak jak ona.
ParkJiminChim: Tylko proszę
ParkJiminChim: Odblokuj mnie....

Nie wysłano 19 wiadomości.

----------
Mam plana by napisać jeszcze 9 rozdziałów i epilog.

Czytasz --> skomentuj lub zostaw gwiazdkę^^ (możesz dać zarówno gwiazdkę jak i napisać komentarz <3)