Ayano p.o.v
Ostatnio w moim życiu dużo się zmieniło.
Między innymi to, że strasznie zbliżyłam się z Budo.
Nie przeszkadza mi to, bardzo go lubię. Cieszę się, że mam przyjaciela.
Swojego pierwszego oraz jedynego.Ostatnio także zauważyłam, że zaczęłam pokazywać więcej emocji?
Chociaż i tak nie ma tego za dużo.
Mam się cieszyć z tego powodu?
Jedyne uczucia, które do tej pory okazywałam były w kierunku mojego Senpai'a i tylko niego.
Ale od pewnego czasu sporo się zmieniło. Nie uważam, żeby było to złe.
W końcu mogę poczuć się jak normalny człowiek, chociaż i do niego mi nadal brakuję.Info-chan: Jak się sprawy mają?
Ja: Wszystko okej, świetnie mi idzie. Wiesz może ile osób będę musiała zabić finalnie? Irytuje mnie to już, że co tydzień przedstawiasz mi nową osobę, jakbyś tego nie mogła zrobić od razu.
Info-chan: Około siedem.
Ja: Trzeba było tak od razu.
Odłożyłam telefon i westchnęłam.
Poczułam tak jakby... Ulgę?
Przynajmniej już wiem, na co musze być przygotowana.Info-chan: W tym tygodniu Oka Ruto z klubu okultystycznego. Podgląda siostry Basu. Powodzenia.
Nie odpisałam na SMS-a tylko spakowałam telefon do torby i poszłam do szkoły.
Tradycyjnie – wraz z Budo.Jestem mu bardzo wdzięczna za tę sytuację z Taro. Chociaż po części go wcale nie rozumiem.
Zakochał się we mnie, hm?
Więc dlaczego poznaje mnie z Yamadą, dobrze wiedząc, że się w nim podkochuje?
Chyba nigdy go nie rozgryzę.-Hej, co jest? - odezwał się chłopak.
-Nic takiego, zamyśliłam się.Mamy dzisiaj poniedziałek, więc mam sporo czasu.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz.
Dlaczego on pozwala mi to robić?
Krzywdzić innych? Zabijać ich?
Jak bardzo ten człowiek musi mieć popieprzone w głowie?-Hej, Ayano... - usłyszałam w jego głosie niepokój -Chciałabyś może gdzieś wyjść w piątek?
Zaskoczyłam się, jednak przytaknęłam, mimo, że nie lubię takich spotkań. Zwykle siedzę w domu i zajmuję się sobą, jednak mogę raz na jakiś czas zmienić. Mam tylko nadzieję, że nie będzie nic ode mnie wymagał.
Po chwili na twarzy chłopaka pojawił się ogromny uśmiech, na co się delikatnie(prawie wcale) zarumieniłam.*Timeskip*
Dni szkolne mijały mi dosyć szybko w tym tygodniu.
Zdążyłam w między czasie zabić oczywiście Okę Ruto.Mamy obecnie piątek, więc za parę godzin Info powinna mi przysłac informację na temat kolejnej ofiary.
A ja w tym czasie usłyszałam dzwonek, na który szybko zareagowałam. Podbiegłam do drzwi i zaprosiłam mojego przyjaciela do środka.
-Jeszcze nie jestem gotowa. Wejdź, proszę.
-Uhm, jasne... - widać było, że jest strasznie skrępowany.Zaprowadziłam go do salonu i kazałam na siebie czekać, jednak kiedy miałam już iść do łazienki – zatrzymał mnie.
-Wiem, że nie lubisz za bardzo wychodzić z domu, więc co powiesz na zwyczajny wieczór oglądania filmów?
Taka propozycja mi o wiele bardziej pasowała. Nie musiałam się stroić, żeby przypodobać się wszystkim, tylko ubrać się luźnie.
-Jasne, to o wiele lepiej brzmi, jednak i tak musisz chwilkę poczekać.
Przytaknął, a ja popędziłam jak najszybciej do góry.
Minęło niecałe siedem minut, a ja już byłam gotowa i zeszłam na dół.
Schodziłam delikatnie po schodach żeby mnie nie usłyszał. Chciałam zobaczyć, czym się teraz zajmuje.
Przez ten czas cały czas siedział na kanapie zestresowany oczekując mnie. Jego szkarłatne rumieńce było widać z daleka.
-Jestem. - odezwałam się i usiadłam tuż obok niego włączając przy tym telewizor.
Atmosfera z początku była napięta, jednak szybko się dostosowałam.
Nie to co on.
Jednak czułam, że moje serce biło szybciej niż zwykle, na co się zdziwiłam.
Ale nie było takiej opcji, żebym coś do niego poczuła.
Powody są takie:
Po pierwsze, mam swojego Senpai'a, dla którego robię absolutnie wszystko, żeby go zdobyćPo drugie, znam go już dosyć długo i już dawno bym się zakochała
A po trzecie, w jego osobie jest coś takiego, co mnie odpycha.
Nagle, moją uwage rozproszyło zdjęcie, które miał niedawno przy sobie.
Fotografia wyleciała mu z kieszeni, a on nie jest niczego świadom.Przyjrzałam się, a ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam znane mi osoby.
Aż za bardzo znane.
Ale to przecież niemożliwe, co?
CZYTASZ
Budo x Ayano PL
FanficAyano stara sie za wszelką cene wyeliminować swoje rywalki, które chcą odebrać miłość jej życia - Taro Yamade. Budo Masuta zakochuje się w naszej głównej bohaterce. Co się stanie kiedy Budo odkryje tajemniczą stronę Ayano? Jak zareaguje na to wszyst...