Nocowanie

799 15 3
                                    

* 8:00 pokój Vio*
Obudziłam się w wspaniały humorze
Poszłam do toalety i zrobiłam wszystkie czynności i założyłam to

Po 10 minutach zeszłam do salonu- Cześć-  powiedziałam do ojca- Witaj jak tam na randce - zapytał- Wspaniale - Uśmiechnęłam się Winda się otworzyła i wysiedli z niej Henryk i Lotte- Hej lotte - podeszłam do niej i ją przytuliłam- Violita cześć - o...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po 10 minutach zeszłam do salonu
- Cześć-  powiedziałam do ojca
- Witaj jak tam na randce - zapytał
- Wspaniale - Uśmiechnęłam się
Winda się otworzyła i wysiedli z niej Henryk i Lotte
- Hej lotte - podeszłam do niej i ją przytuliłam
- Violita cześć - odała przytulasa
Gdy przestaliśmy się przytulać podszedł do mnie mój chłopak
- Hej kochanie - powiedział i mnie pocałował
- Hej skarbie - powiedziałam jak przestaliśmy się całować
- Rey musimy ci coś powiedzieć-  zaczął mój chłopak
- Jesteśmy razem -powiedzieliśmy jednocześnie
- Yhym chwila co?-powiedział rey
- Gratulce - podeszła do nas Lotte i nas przytuliła
- Henryk - powiedział mój ojciec- jeżeli skrzywdzisz moją córkę to porozmawiamy sobie inaczej - odpowiedział mój ojciec
- Nie martw się Rey ze mną będzie szczęśliwa- gdy to powiedział objął mnie w tali
- No Dobra - powiedział
Komputer ojca zadzwonił i miał wezwanie
- co się stało gudz- powiedział rey
- Drex znowu zaatakował w miejskim parku
Oraz w zoo uciekł krokodyl
- dobra-  powiedział - ja idę po krokodyla a ty - wskazał na Henryka
Masz iść do parku
- spoko-  odpowiedział
Wzięli gume i zaczęli żuc
Mój zegarek zaczął pikać
- Co się stało -powiedziałam
- Musisz zmierzyć się z Czasomamen
- Gdzie -zapytałam
- Opuszczony dom na końcu miasta ale uważaj on jest niebezpieczny
- Pff nie z takimi walczyłam i nie potrzebuje pomocy
- Okej jak chcesz - powiedziała i się rozłączyła
Transforme mła - krzyknęłam
Wyjęłam telefon Włączyłam mój tranformator i zaczęłam szukać opuszczonego domu na końcu miasta
- Hej mam ci pomóc-  zapytała lotte
- Jak chcesz-  powiedziałam- ale jest jedno ale czy nie straciłas swoich mocy
- Nie to mogę iść z tobą- powiedziała z uśmiechem
- Jasne dawno ze sobą nie pracowałyśmy
- Teleportuj mnie -krzyknęłam
* opuszczony dom*
Weszłyśmy do domu
Weszlysmy do salonu a on tam siedział
- Czasomamanemie to koniec twoich giereg- krzyknęłam
- Jeszcze zobaczymy- odpowiedział
Lotte i ja ruszyłyśmy do ataku po godzinie miałyśmy dosyć więc urzyłyśmy mocy po 15 minutach przestałyśmy walczyć a helikopter zabrał czasomamena
Mój zegarek znowu zaczął pikać
- Tak -powiedziałam
- Jesteś jeszcze w opuszonym domu - zapytała
- Tak coś się stało - zapytałam
- W piątym opuszczonym domu maminator chce zmienić wszystkie dzieci w konie musisz go powstrzymać- i się rozłączyła
Razem z lotte poszliśmy do wskazanego domu po dwóch godzinach powstrzymałysmy go
*11:50 kryjówka*
- Hej co porabiacie - powiedziałysmy
Podbiegł do mnie mój chłopak i mnie przytulił
- Możesz mnie tak mocno nie ściskać- powiedziałam
- Jak dobrze że nic wam nie jest
Martwiłem się o ciebie bo nie odbierałaś telefonu - powiedział
-Hej nic nam nie jest -odpowiedziałam
- Violita może urządzimy sobie nocowanie - zapytała
- Okej to dzisiaj czy jutro- odpowiedziałam
- Dzisiaj- krzyknęła - Zapytam się czy mogę
Lotte zadzwoniła do Mamy i powiedziała
-Mogę idę do domu i przyjdę o 18:00
Okej- powiedziała
-Jasne do 18:00 Lotte- powiedziałam i ją przytuliłam
- Pa Violita -powiedziała i weszła do windy
- To co jesteśmy sami -powiedziałem
- Tak -odpowiedziałam
Nasza odległość zaczęła się zmniejszać i się pocałowaliśmy
- To co idziemy do mojego pokóju-  zapytałam
-Jasne - odpowiedział
* pokój Violetty*
- To może w coś zagramy-  zapytałam
- Jasne ale w co-odpowiedział
Podeszłam do szafy i powiedziałam
- Mamy do wyboru Xbox 860 lub PlayStation 4 - odpowiedziałam
- PlayStation4-powedział
Graliśmy tak do 17:30
- Kochanie ja już muszę iść do zobaczenia jutro -powiedział gdy schodziliśmy do salonu
- Do zobaczenia -pocałowałam go w policzek blisko ust
Wtedy objął mnie w tali i pocałował namiętnie przez 10 minut
Podszedł do windy i pomachał mi a ja odwazjemniłam gest
* 18:00 *
- Hej kochana -powiedziała lotte
- Hej Lotteita-powedziałam z uśmiechem
Zaprowadziłam ją do mojego pokoju
Miałam dwa łóżka więc jest dobrze
- To co oglądamy filmy a potem plotki
-zapytałam
Ogladaliśmy filmy romantyczne i smutne i płakałyśmy
- Zaraz przyjdę idę po popcorn-powiedziałam
Poszłam do salonu po popcorn
- Hej dlaczego płaczesz - zapytał szcios
- Oglądamy z lotte filmy więc dlatego-odpowiedziałam i wziełam dwie miski popcornu
- Hej już jestem - powiedziałam
Zaczęłyśmy gadać o naszych chłopakach
-Jak ci się układa z Jasperem - zapytałam
- Świetnie jest taki kochany- odpowiedziała - a co z tobą i Henrykiem -zapytała
- Jest Cudownie -powiedziałam zgodnie z prawda
Gdy położyliśmy się spać była 4 rano


Wiem że miał być jutro ale jest dzisiaj
Jutro dodam około 20 lub 17 rozdzial

Córka mojego szefa - Niebezpieczny Henryk ( Cześć 1 Zakończona) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz