Pudding i odejście!!!

45 3 0
                                    

Dzisiaj wypadał dzień tzw. Bitwy Puddingów pomiędzy Koshiro Miją a Amano Ichigo.

~W kuchni~

~Kashino POV~

-To dzisiaj, nie waż się przegrać Amano-san. Moje życie zależy od jednej bitwy. - pomyślałem, denerwując się.

-Możecie zacząć. - zadeklarowała Tennouji, wtedy obie zaczęły gotować.

~3 os. POV~

-Amano Yuki-san, prawda? - zapytała Tennouji.

-Tak. - odrzekła Yuki.

-Chodź ze mną na jakiś czas. Muszę z tobą porozmawiać. - powiedziała Tennouji, kiedy wyprowadziła Yuki z pokoju bez zwracania na nich uwagi.

--------------

~Kilka minut później~

Wróćmy do kuchni do bitwy na pudding.

-Wah! Gorące! - zawołała Ichigo trzymając uchwyt garnka i wlewając masę do specjalnej formy na pudding.

-To będzie gorzkie.

-Naprawdę poszła i zrobiła to.

-Jesteśmy zgubieni.

Trzej księcia panikowali.

-Piekarnik do pieczenia tutaj jest inny niż te, które są w naszej szkole, zwycięstwo jest moje. - Koshiro pomyślała, uśmiechając się.

-Skończone. - zarówno Ichigo jak i Koshiro, położyły pudding na stole.

-Dobrze najpierw spróbuję puddingu Koshiro-san. - powiedział dyrektor i wziął sobie kęs z puddingu Koshiro.

-Jajka to Silkie, a mleko pochodzi z Jerkkego. Ten smak jest cudowny. - skomentował Dyrektor.

-Teraz pudding Amano-san. - powiedział Dyrektor i tak samo wziął kęs, aby spróbować.

-T-to jest ... - powiedział Dyrektor szeroko otwierając oczy.

-Ach, tak myślałem,że jest zbyt gorzkie. - Andou wpadł w panikę.

-Nie martwcie się, o Ichigo-nee-san, wszystko będzie dobrze. - uspokajała Yuki panikujących książąt.

-Teraz czas na wyniki. - powiedziała Tennouji po otrzymaniu ich od Dyrektora.

-Zwycięża Amano Ichigo z drużyny A. - oznajmiła Tennouji.

-Co!! - z niedowierzaniem powiedziała Koshiro.

-Tak, zrobiłaś to!! - krzyknęli książęta.

~Po wyjaśnieniu~

-Nie ciesz się tak Amano Ichigo, tym razem miałaś szczęście, nie pozwolę ci wygrać Grand Prix. - stwierdziła Koshiro, a później gdzieś pobiegła.

-Zastanawiam się czy dotrzecie do Zamku Seika. - ktoś powiedział, odwróciliśmy się i zobaczyliśmy stojącą za nami Tennouji.

-Ale jeśli z Amano-san, powinno być w porządku. - powiedziała Tennouji.

Odwróciła się i spojrzała na ducha słodyczy.

-Widzę, że masz ze sobą cztery duchy słodyczy. - powiedziała, co zszokowało wszystkich, tylko nie Yuki i Cream, które wiedziały cały czas.

-Nie mogę się doczekać, jakie ciasta przygotujecie we czwórkę. - powiedziała Tennouji, kiedy przerzuciła włosy przez ramię, aby pokazać je i jej ducha, który na nim siedział.

-Spotkajmy się na Grand Prix. - powiedziała Tennouji.

Przed wyjściem odwróciła się i powiedziała:

-Och prawie bym zapomniała, Yuki-san, lepiej spakuj się. Jutro rano wyjeżdżasz. - powiedziała Tennouji, patrząc na Yuki.

-Eh!! - książęta wraz z Ichigo zawołali.

-C-co  to oznacza Yuki-chan. - zapytała zaskoczony Hanabusa.

-Zostaję przeniesiona do głównego oddziału Akademii Św. Mari w Paryżu. - wytłumaczyła.

-Czemu?!? - zapytała Ichigo.

-To była sugestia Henri-senseia, a także mój wybór. - powiedziała Yuki jak zawsze.

-Będę twoim przeciwnikiem i wrogiem w najbliższej przyszłości, jeśli wygrasz Grand Prix tutaj. Nie mogę już ci dłużej pomagać. - zadeklarowała Yuki w kierunku Ichigo, odchodząc od bardzo zszokowanej grupy A.

Ale zanim odeszła, potajemnie wręczyła notatkę do ręki Kashino, kiedy koło niego przechodziła.

Kashino zauważył to i od razu przeczytał niezauważoną do tej pory notatkę i powiedział: 

-Proszę, gdy mnie nie będzie, zadbaj o nią. Wyjeżdżając powierzam Ichigo-nee w twoje ręce. Yuki.

Kashino to rozumiał i powiedział o tym Andou i Hanabusie. Aby trzymali to w sekrecie przed Ichigo.

~Na zewnątrz~

~Yuki POV~

-Jesteś tego pewna. - Cream zapytała mnie zmartwiona, siedząc na moim ramieniu.

-Hn, jestem pewna, że będzie wszystko dobrze, jestem pewna, że Książęta Słodyczy się nią zaopiekują. - odpowiedziałam spokojnie, gdy wspominałam rozmowę z Tennouji.

~Wspomnienie~

Tennouji nagle wyprowadziła mnie z kuchni, aby porozmawiać.

-Yuki-san, Henri-sensei zaoferował ci studiowanie w Paryżu w głównym kampusie św. Mari. - powiedziała Tennouji.

-A co z Ichigo-nee-san i innymi ... - zapytałam.

-Niestety, nie będą mogli z tobą pojechać, zostaniesz przeniesiona do innej drużyny w Paryżu. - poinformowała mnie Tennouji.

-Jaki będzie twój wybór? - zapytała Tennouji.

-Zdecydowałam, pojadę. Ichigo-nee-san poradzi sobie i myślę, że będzie jej lepiej beze mnie. - odpowiedziałam spokojnie, jak to tylko możliwe.

~Koniec wspomnienia~

-Odtąd będziemy wrogami. - oświadczyłam bez sensu, a jednak w moich oczach miałam determinację.

-Oczywiście, że pojadę za tobą wszędzie, gdziekolwiek będziesz. - zdecydowanie Cream.

Nasza dwójka (Yuki i Cream) skierował się do naszego pokoju w akademiku, aby przygotować się do naszej podróży do Paryża. Następnego dnia opuściliśmy szkołę dość wcześnie rano.

Siostra Ichigo (Yumeiro Patissiere)Where stories live. Discover now