Widząc cię w sukni ślubnej.
Niechętnie się z tobą zgadzając.
Patrząc na ciebie i Arianę (Waszą córkę) bawiące się w śniegu.
Przy poznaniu się kiedy stwierdził, że cię odprowadzi.
"Bo widzisz skarbie... mogłem albo kupić najnowsze dropsy, albo zapłacić rachunki." "Teraz zgadnij co wybrałem."
Widząc cię w samej bieliźnie.
Teraz masz jednoznaczny dowód na to, że dropsami można się naćpać...
"Ale jak to mam szlaban... na dropsy?"
"Dropsy dostały mi się do mózgu!"
Kiedy dowiaduje się co robił po pijaku.