Pułapka i prank

572 48 26
                                    

  Ty- Coś się stało. Edd idziemy! A raczej lecimy!  

Polecieliście do baru. Bar był w kompletnie zniszczony. Wszyscy stali przed barem i patrzyli jak straż pożarna wyciąga ludzi spod gruzów. Spytaliście się barmana co się stało.

Barman- Nasz stały klient Tom, jak zwykle pił, nagle do baru przyszedł jakiś gościu. Tom i on zaczęli się kłócić. Podczas kłótni usłyszałem że ten gościu nazywa się Igor. Zaczęli się bić. Tom wygrywał jednak Igor wyciągnął nóż i zranił Toma w nogę. Tom się wkurzył i zamienił się w jakiegoś potwora. Wywalił Igora i jak zrozumiał co się stało to uciekł.

Ty- Biedny Tom.

Edd- Wie pan w którą stronę Tom uciekł?

Barman- Wydaje mi się że uciekł w stronę lasu.

Edd- Dziękujemy.

Lecieliście w stronę lasu. 

Ty- Wiesz Edd chyba o to nie chodziło o zniszczenie baru przez Toma. Dalej mam uczucie że coś się stanie. 

Zauważyłaś pod wami Igora. Chłopak śledził was. Lecieliście powoli więc bez trudu was nie gubił.

Ty- *szepcze* Edd mamy gościa.

Edd- *szepcze* Jakiego? 

Ty- *szepcze* Igora. Śledzi nas.

Edd- *szepcze* Zgubimy go.

Ty- *szepcze* Jak?

Edd- Gonisz! 

Edd dotknął twojego ramienia i zaczął uciekać.

Ty- Złapię cię!

Zaczęłaś gonić Edda. Zgubiliście Igora. Jednak Edd nie zwalniał. Po chwili Edd zwolnił a ty w niego wleciałaś. Spadliście na ziemię. 

Ty- Przepraszam!

Edd- (T/I) patrz.

Na drzewach były ślady pazurów, a na ziemi krew.

Ty- Tom tu na pewno był.

Edd- Tia..

Poszliście po śladach. Nagle to uczucie jednak teraz widziałaś Toma który wywraca się na pułapkę która rani go w brzuch i plecy.

Ty- Tom!

Zaczęły spływać ci łzy. Edd zaczął tobą trząść.

Edd- (T/I) o co chodzi? Gdzie jest Tom?!

Popatrzyłaś się w lewo, zmieniłaś się w wilka i zaczęłaś biec. Edd zrobił to samo. Biegliście jakieś 2 min. Nagle rozpoznałaś te same krzaki. Przeskoczyłaś przez nie i wpadłaś na Toma. Chłopak się wywrócił. Spojrzałaś na jego nogi, były całe. Tom nie wiedział co się dzieje.  Odmieniłaś się i przytuliłaś Toma. W tym czasie przyszedł Edd.

Ty- Tom ty jesteś cały!

Tom- A co miało by mi się stać?

Popatrzałaś pod krzaki. Była tam ta pułapka.

Tom- Skąd wiedziałaś że tam jest ta pułapka?

Ty- Miałam wizję że w nią wpadasz.

Tom- Siostrzyczka martwi się o swojego braciszka.

Ty- Tak. Martwię się o mojego głupiego braciszka.

Tom- Dobra chodźmy do domu.

Ty- Chwilkę.

Wzięłaś patyk i rozbroiłaś pułapkę. 

Ty- Teraz możemy iść.

Gdy doszliście do domu była godzina 00:11. (Wiem zajebista godzina :3) Tom i Edd poszli do swoich pokoi. Leżałaś na swoim łóżku i przytulałaś poduszkę. Nadal miałaś przed oczami twojego brata w potrzasku pułapki. Zaczęłaś płakać. Edd wszedł do twojego pokoju.

Sister ~Eddsworld [Skończone](Pisane gdy miałam 14 lat)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz