Ważna notatka na dole ⬇⬇**Mel**
Obudziłam się o godzinie 6, obok mnie spał Jack. Wywlokłam się powoli z łóżka, żeby go nie obudzić.
Wyjęłam czystą bieliznę oraz ubrania z szafy i poszłam załatwić poranną toaletę.**Jack**
Gdy się obudziłem, Mel już nie było. Słyszałem wodę lecącą z prysznica więc domyślam się że właśnie tam jest.
Wstałem z łóżka i wyszedłem z pokoju. W salonie siedział North i żywo dyskutował o czymś z yetimi.
- Co jest?- zapytałem
-Jack nie jest dobrze-Powiedział zmartwionym głosem Mikołaj- spójrz na sferę snów.Podleciałem, rzeczywiście nie było dobrze. Coraz więcej światełek zaczęło znikać.
Czarny piasek pojawił się nad Europą, wiedzielismy co to oznacza. Na niebie pojawiła się zorza, którą przyzwał sam North.
**Mel**
Gdy wyszłam z łazienki Jack'a już nie było.
Wyszłam z pokoju, zdziwił mnie widok strażników ze zmartwionymi minami.- Coś się stało? - spytałam się zmartwionymi głosem.
-Mel.. Mrok atakuję- powiedziała Tooth
- To czemu tu stoimy a nie jesteśmy tam i walczymy z tym dupkiem? - powiedziałam poważnym tonem
- Musimy poczekać aż zapadnie noc, żeby piasek mógł wszystkich uśpić- usłyszałam głos zająca.
Poczułam rękę Tooth na moim ramieniu.
Spojrzałam na nią pytająco.-Mel... Co pamiętasz z przed tego zanim stałaś się nieśmiertelna.- powiedziała patrząc mi w oczy.
-Nic- powiedziałam z rozbawieniem w głosie- a powinnam? - mój ton jak i wyraz twarzy spoważniał.
-Tu są twoje wspomnienia Mel- powiedziała poważnym tonem i wyciągnęła rękę w moją stronę, a w niej trzymała jakaś tube z moja podobizną.
Wzięłam je delikatnie do ręki nie wierząc co się właśnie dzieje. Wróżka odsunęła się ode mnie o kilka kroków, stała teraz obok zająca. North przyglądał się wszystkiemu z boku. Poczułam rękę Jack'a na moim ramieniu, spojrzałam na niego ze strachem. Uśmiechnął się i Lekko kiwnął głową.
Z powrotem mój wzrok powędrował na tubę, wypuściłam głośno powietrze z ust i dotknęłam rombu na wierzchu...
///////////////////
No moi drodzy, powoli koniec tego ff.
Nie chce się rozpisywać jak to było cudownie pisząc to dla Was, nie powiem było miło ale wszystko co dobre kiedyś się kończy nie ?
Na pewno nie jest to ostatnia książka pisana przeze mnie.
CZYTASZ
The daughter of moon.
FanfictionGłówna bohaterka Melanie została porwana przez największego łotra na świecie. A mimo tego zawsze wiedziała że nie jest taka jak on, pewnego dnia jej życie zmieniło się o 180°. Czy strażnikom uda się ocalić świat na czas za pomocą tej niezwykłej dzie...