Wszyscy siedzimy i pijemy soki, za chwilę będzie nasz koncert.
- Ej chłopaki, wchodzicie za 30 sekund
Wszyscy wstaliśmy, oczywiście oprócz jednego.
- Tae! Szybko! - krzyknąłem do pijącego Kim'a
Weszliśmy na scenę. Oczywiście przywitały nas głośne piski dziewczyn.
Po koncercie
Zeszliśmy ze sceny i kierowaliśmy się do garderoby. Musieliśmy się odświeżyć zanim pójdziemy do naszych fanek. Gdy wszyscy szliśmy jak banda dzieciaków postanowiłem iść jeszcze do toalety. Szedłem wzdłuż wąskiego korytarza, gdy byłem już przy męskiej toalecie zobaczyłem otwarte drzwi na zewnątrz. Nie mogą być otwarte, są zawsze zamykane na klucz. Postanowiłem, że je zamknę, podszedłem do drzwi. Nie było w nich klucza. Rozejrzałem się trochę i zobaczyłem, że leżą na zewnątrz. Wyszedłem z budynku i chwyciłem klucze. Nagle dostałem czymś w głowę, upadłem i zobaczyłem zakapturzoną postać pochylającą się nade mną, a następnie uderzyła mnie ponownie.
CZYTASZ
Ta wyjątkowa || Suga
FanfictionJeden członek z zespołu BTS zostaje porwany, jednak udaje mu się uciec. Sam w państwie anglojęzycznym nie znając języka nie jest dobrą zapowiedzią kolejnych minut lub godzin. Chłopak poznaje dziewczynę, która mówi w jego ojczystym języku i pomaga za...