Do nieznany:
Yah! Co mu zrobisz?!Od nieznany:
Ja nic, nie napisałem, że go przetrzymuje! Masz być jutro 10Do nieznany:
Arasso*- Yah! Z kim tak piszesz, że nas nie słuchasz? - krzyknął mój hyung** Seokjin
- Przepraszam, ale nie najlepiej się czuję - okłamałem ich i usiadłem się wygodniej
- A co jeśli Yoongi to wszystko upozorował?! - zapytał Jungkook
- Tak i przy okazji zostawił wielką plamę swojej krwi na tyłach budynku, ty jednak jesteś idiotą - wtrącił się Taehyung - nie zrobiłby nam czegoś takiego
Ich przygnębione miny były okropne, nikt nigdy nie widział nas w takim stanie, JA nigdy nie widziałem ICH w takim stanie.
Wieczorem
Do nieznany:
Możesz mi powiedzieć kim jesteś?Od nieznany:
Nie.Do nieznany:
Więc jaką mam pewność że nie kłamiesz?Od nieznany:
To, że znam twój numer powinno być dużym powodemCholera, miał racje tylko niektóre osoby znają go. Suga także. Zna mój numer... Czyli jednak musiał być z moim przyjacielem!
Do nieznany:
Czyli Min Yoongi jest z tobą! Znasz mój numer!Okłamał mnie. Dziwne przecież sprawca został schwytany. Aish [czytaj aiś] dobra wszystkiego dowiem się jutro.
Następnego dnia rano
- Hobi wstawaj - usłyszałem kogoś głos po czym momentalnie otworzyłem oczy i zobaczyłem RapMona pochylającego się - Jest 9, a o 10 masz być w mieście
Natychmiast wstałem i spojrzałem na lidera.
- Nie zapomniałem i dziękuje, że mnie obudziłeś
Podszedłem do krzesła i ubrałem białą koszulkę oraz spodnie, które były przygotowane wcześniej.
- Myślisz, że Cukier się znajdzie?
- Nie myślę. Ja to wiem - powiedział stanowczo
Po półgodzinnej rozmowie zdecydowałem wyjść.
- Dziś Suga będzie razem z nami w Korei - odezwałem się i wyszedłem z pokoju.
Suga:
Za 30 minut będzie tu J-Hope. Wszystko mu na spokojnie wytłumaczę, ale teraz mam jeszcze czas to się prześpię. Podszedłem do kanapy i położyłem się.Obudziłem się. 10:05 CHOLERA
- Alice! Wychodzę na spacer!
- Co? Teraz? Za 30 minut wychodzimy na lotnisko - odezwała się zaskoczona dziewczyna
Zignorowałem jej wypowiedź i wyszedłem z domu. Po wyjściu zobaczyłem mojego przyjaciela. Cały czas zerkał na telefon. Po chwili schował twarz w dłonie i upadł na kolana. Byłem zaskoczony tym widokiem, nigdy nie widziałem go w takim stanie. To wszystko przeze mnie. Dobra, koniec! Plan to plan!
- J-Hooooooooope! zawołałem, a ten w ułamku sekundy wstał i spojrzał się w moją strone.
Arasso* - dobrze/zgoda po koreańsku
Hyung** - chłopaki mówią tak do starszych od siebie chłopaków z którymi mają dobre stosunki (starszy brat)______________________________________
Na początku przepraszam was za to że nie było rozdziału wczoraj, ale nie miałam jak napisać bo byłam u cioci. Mam nadzieję że nie jesteście źli. Dzisiaj oczywiście o 17 rozdział 17 tak tak się umówiliśmy. Miłego dnia 💗
CZYTASZ
Ta wyjątkowa || Suga
FanfictionJeden członek z zespołu BTS zostaje porwany, jednak udaje mu się uciec. Sam w państwie anglojęzycznym nie znając języka nie jest dobrą zapowiedzią kolejnych minut lub godzin. Chłopak poznaje dziewczynę, która mówi w jego ojczystym języku i pomaga za...