Ta wyjątkowa || Suga

8.

na własną rękę szukać
chłopaka na ulicach
Londynu w godzinach
10-18 jednak proszą o
nie podchodzenie do artystów"

To dobrze, że będą chodzić może ich spotkam? Znajdę kogoś i razem z Alice polecimy do Korei, a ja wreszcie będę mógł powiedzieć jej prawdę.

- Co tam wyczytałeś? - odezwała się dziewczyna

- A nic ciekawego

- Pokaż, bo w sumie nie oglądałam wiadomości, a powinnam wiedzieć co się dzieje w mieście, w którym jeszcze mieszkam - zaśmiała się i wzięła ode mnie telefon

Alice czytała z zaciekawieniem, aż w końcu spojrzała na mnie

- Myślałam, że nie czytasz rzeczy związanych z kpop'em

- Tak, ale tu chodzi o koreańczyka, który może został zabity w tym mieście

- Tak ogólnie to kojarzę tego mężczyznę

- Tak? - wystraszyłem się tym co powiedziała

- Tak, wygląda jak ten, który cię zaatakował

- Serio? Nie zwróciłem uwagi na tego gościa - powiedziałem zestresowany całą tą sytuacją

- Ale mniejsza, ważne żeby ten chłopak się znalazł prawda?

- Tak

- Tak ogólnie to Sandy może zostać na jeszcze jedną noc?

- Oczywiście, że tak. Ty tu rządzisz słonko - powiedziałem i cmoknąłem ją w czoło

- Okej, to do niej dzwonię - powiedziała po czym wyciągnęła telefon i wybrała numer do przyjaciółki

Po 30 minutach

Byłem bardzo ciekawy o czym rozmawiają, ale nie chciałem jej przeszkadzać. Ile można rozmawiać przez telefon?

- Yah!* Ile będziesz gadać? - krzyknąłem po upływie kolejnych 30 minut

W tym momencie spojrzała się na mnie i powiedziała coś do dziewczyny po drugiej stronie telefonu po czym odłożyła urządzenie i podeszła do mnie.

-  Długo rozmawiałam? - zapytała zaskoczona

- Tak, jest już 17, czyli gadałaś godzinę co oznacza, że dość długo - rzekłem i uśmiechnąłem się do niej

- Przepraszam - powiedziała i wtuliła się we mnie - Sandy będzie za chwilę

- Super, mogę sobie iść do pokoju?

- Co? Czemu nie chcesz nawet jej poznać?! - odezwała się oburzona

Zamurowało mnie, mówiła bardzo poważnie, że aż przez chwilę nie wiedziałem co powiedzieć.

- No odpowiedz, ona jest bardzo ciekawa twojej osoby

- Naprawdę?

- No pewnie - uśmiechnęła się - proszę zostań z nami ja będę tłumaczyć i razem spędzimy ten czas

*Yah - coś jak oburzone "Hej" albo "Ty"

______________________________________

Gwiazdka i komentarz równa się motywacja do dalszego tworzenia ❤