- Jaką propozycję?
- Oh dobrze wiesz jaką.
- Nie jestem pewna. - Daria widziała, że igra z ogniem, ale jeszcze nigdy nie widziała zirytowanej Sylwi, a bardzo chciała ją taką zobaczyć. Daria nic nie mogła poradzić, że z natury jest czasami taka irytująca.
- Postawię sprawę jasno. Będę dawała ci złoto i bogactwa w zamian za twoje ciało. Jesteś niczego sobie, a w mym zamku nie było takich cukiereczków od kilku dobrych miesięcy...- Mówiąc to królowa lubieżnie oblizała usta patrząc na dolne parte ciała młodszej kobiety.
Daria podążając jej wzrokiem zarumieniła się soczyście. Nadal była zielona w intymnych tematach. W końcu nigdy nie miała chłopaka. Nigdy jakoś specjalnie nie czuła pociągu do płci przeciwnej. Z dziewczynami natomiast nigdy nie próbowała. Wyobrażała sobie te spojrzenia jej przyjaciół gdyby dowiedzieli sie o jej orientacji. Z zamyślenia wyrwało ją pstryknięcie przed jej twarzą. Gdy podniosła wzrok na Sylwię zobaczyła, że kobieta się niecierpliwi.
- Więc? Zgadzasz sie?
- Ja... Nie wiem, nie jestem pewna.
- Kochana, będziesz miała wszystko czego zapragniesz, złoto, brylanty, najpiękniejsze suknie, ale musisz się zgodzić. Nie będziesz żałować, skarbie.
Daria wątpiła w ostatnie zdanie królowej, ale nie pozostało jej nic prócz starej rudery zwanej domem.
- Zgadzam się na twą propozycję, pani.
- Znakomicie! Pójdziemy do zamku i pokażę Ci twój pokój. Służba powinna za chwilę przygotować posiłek.- Mówiąc to machnęła ręką na znak, aby Daria za nią podążała.
~Time Skip~
Do zamku weszły tylnim wejściem, aby nie wzbudziły niepotrzebnego zainteresowania. Królowa pokazała swojej nowej zdobyczy pokoje znajdujące się w zamku. Większością były sale balowe i jadalnie oraz mieszkania służby. Daria myślała, że będzie miała gorzej, ale jej pokój był wręcz idealny jak dla niej.
Ściany były koloru kremowego, sufit koloru białego został ozdobiony złotym żyrandolem, a podloga została wykonana z białego drewna. W rogu pokoju stało łóżko dwuosobowe, przy wielkim oknie z widokiem na zamkowe ogrody stał stolik z dwoma krzesłami. Przy jednej ze ścian stała ogromna szafa wykonana z szarego drewna idealnie współgrającego z resztą kolorów w pokoju.
Daria była zachwycona zwiedzaniem zamku. Sylwia opowiadała jej historie poszczególnych miejsc i obrazów oraz jak pomogła kilku osobom ze służby. Przykładowo pomogła pewnej Idze, która została prawie zabita przez zbója. Przygarnęła ją w zamian za służbę w zamku.
Gdy skończyły zwiedzanie budynku skierowały się do ich sypialni. Sylwia miała pokój naprzeciwko pomieszczenia, w którym miała zamieszkać Daria, więc królowa nie musiała się bać o dziewczynę.
W momencie gdy miały rozejść do pokoi, Sylwia przyparła szatynkę do ściany zatrzymując usta kilka centymetrów od tych Dari.
- Mogę?
Sylwia po otrzymaniu niepewnego skinięcia głową delikatnie złączyła ich usta. Kobieta calowała młodszą delikatnie i namiętnie. Daria nieświadomie zaczęła oddawać pieszczotę. Oderwały sie od siebie niechętnie. Jedyne co Daria usłyszała zanim królowa zamknęła sie w swoim pokoju to:
- Mów do mnie ,, mamusiu".
Po tych słowach Darię zamurowało. Chociaż może posiadanie takiej mamusie nie będzie takie złe... prawda?
CZYTASZ
Zmuszona do miłości - (Ostro zryte ) yuri story
RomanceUwaga!!! Związki homo wienc homofobom a sio mi stont. Ksionszka na prośbę moich koleżanek. W świecie gdzie wszędzie grasują zabójcze dywany, turlające się głowy, jebane wiedźmy, które nie chcą umrzeć do jasnej chochelki, ogromne butelki tequili, na...