Wracam bo mi się nudzi :o
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wszyscy mieszkańcy zamku zebrali się na placu głównym gdzie palona była lisia wiedźma. Ludzie patrzyli jak układana jest na stosie.
-Czy to naprawdę konieczne ? Nie można jej po prostu dekapitować czy coś ? - spytała Daria patrząc z niepewnością na akcje rozgrywająca się przed nią.
-Nie, ale chce popatrzeć.- odparła krolowa.
Po chwili wiedźma zaczęła krzyczeć w stronę Darii i Sylwii:
-Przeklinam was! Będziecie cierpieć katusze przez resztę waszego życia! Gdy umrzecie będę was torturować w waszym osobistym piekle!
Królowa jedynie zniesmaczona słowami kobiety wzięła od potężnej Kingi pochodnie i rzuciła nią w stos, który po chwili stanął w płomieniach.
Daria nie mogła wyprzeć z głowy dziwnych gróźb wiedźmy. Cały czas myślała, że to co powiedziała kobieta się spełni. Podczas wspólnej kolacji jakiś czas później Daria zwróciła się do Sylwii z pytaniem:-Wierzysz w słowa tej kobiety ?
-Nie, ale jestem wściekła, że zniszczyła mi plany na dzisiejszy dzień. Dlatego wyobrażam sobie, że ten pyszny stek to jej truchło. - odpala królowa.
Dopiero po chwili Daria zorientowała sie, że Sylwia dźga mięso jak pojebana. Każdy ma swój sposób na odreagowanie, prawda ? ...
Po kolacji kobiety rozeszły się do swoich pokoi. Daria nie mogła zasnąć przez natłok złych myśli. Zdecydowała się na bardzo, jej zadaniem, głupi krok. Poszła ona do pokoju królowej. Dziewczyna zapukała lekko, ale nie słysząc odpowiedzi ponowiła czynność. Gdy miała zawracać do swojego łóżka drzwi się otwarły i została wciągnięta do pokoju Sylwii. Została rzucona na łóżko, a nad Darią zawisła królowa. Ich twarze dzieliło kilka centymetrów. Sytuacja była mogłaby być romantyczna gdyby nie słowa starszej kobiety:
- Już chcesz mi do łóżka wskoczyć ? - królowa zrobiła uwodzicielską minę, ale nawet to jej nie uchroniło przed prawym sierpowym od Darii.
- Nie jestem dziwką, ty tępa małpo.
Daria wstała z łóżka i zaczęła kierować się do wyjścia z pokoju, ale plany pokrzyżowała jej Sylwia rzucając ją na łóżko i przytulając tak mocno, że dziewczyna nie mogła się ruszyć.
- Czyli moje Bubu przyszło się przytulić? Moje ramiona są zawsze otwarte, kochanie.
Po tych słowach wypowiedzianych z ust królowej Daria poczuła się niezręcznie, ale nic nie mogła zrobić. Nie miała żadnej drogi ucieczki z niedźwiedziego uścisku Sylwii. Nie spodziewała się, że kobieta może mieć tyle siły. Może to demon, albo podpisała pakt z diabłem, albo zjada dzieci i rośnie w siłę! Daria po chwili poczuła, że uścisk zelżał i usłyszała miarowy oddech królowej.
Daria stwierdziła, że i tak już nie chce jej się wychodzić z ciepłego łóżka kobiety, więc poprawiła swoją pozycję i patrząc na spokojną twarz kobiety nie zauważyła kiedy sama zasnęła.
A całej sytuacji przyglądała się szefowa ochrony, potężna Kinga. Zobaczyła w oczach Sylwii coś, czego nie widziano u królowej od dawna, a mianowicie emocje inne niż złość i smutek.
Kobieta skierowała się tam, gdzie mogła znaleźć Igę. Musiała w końcu przedstawić jej nowe ploteczki.
Natomiast w innej części królestwa na starym cmentarzu z popiołu wiedźmy zaczęło się coś odradzać. Pył podnosił się i opadał formując sylwetkę człowieka. Nikt nie wiedział, że wiedźma nie rzucała słów na wiatr.
- Jeszcze tego pożałujecie...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Polsaaaat XD
CZYTASZ
Zmuszona do miłości - (Ostro zryte ) yuri story
RomanceUwaga!!! Związki homo wienc homofobom a sio mi stont. Ksionszka na prośbę moich koleżanek. W świecie gdzie wszędzie grasują zabójcze dywany, turlające się głowy, jebane wiedźmy, które nie chcą umrzeć do jasnej chochelki, ogromne butelki tequili, na...