Lili:
Weszłam do domu. Od od progu powitała mnie kompletna cisza, co znaczyło, że ojciec spał. Starałam się iść cicho po schodach do mojego pokoju żeby go nie obudzić. Kiedy odłożyłam rzeczy i przebrałam się w luźniejsze ciuchy zeszłam do salonu. W fotelu spał tata a obok niego walały sie puste butelki po piwie i niedopałki papierosów. Wzięłam worek na śmieci i po cichu wszystko posprzątałam.
Tata nie lubi kiedy się go budzi i jest wtedy strasznie zdenerwowany dlatego robiłam wszystko po cichu.
Kiedy skończyłam, poszłam do mojego pokoju i odrobiłam lekcję. Na szczęście nie było tego dużo.
Wzięłam książkę, którą wypożyczyłam z biblioteki i starałam się przenieść do jej świata ale nie mogłam się skupić.
Tak jak na lekcjach ciągle wracałam myślami do Lucasa.
Po tym jak zorientowałam się, że od pięciu minut staram się przeczytać jedną stronę i dalej nic z niej nie rozumiem zrezygnowałam.
Zeszłam po schodach na dół i zobaczyłam, że ojciec dalej śpi. Żeby zająć czymś myśli postanowiłam coś ugotować. Kiedy tata się budzi, zawsze jest głodny.
Ugotowałam makaron i zrobiłam sos pomidorowy z proszku. Wzięłam sobie porcję i zjadłam a resztę naszykowałam tacie. Podeszłym do niego i delikatnie przykryłam go kocem.
Odkąd mama zmarła tata się załamał. Zaczął pić, uzaleznił się, stracił pracę i zainteresowanie życiem. Byli dobrym małżeństwem i bardzo się kochali.
Pamiętam, że przed tą tragedią był cudownym ojcem. Byliśmy szczęśliwą i kochającą się rodziną.
Spojrzałam na zegar, który wskazywał godzinę 22. Poszłam wziąć kąpiel i położyłam się do łóżka. Myślałam, że nie będę umiała zasnąć i będę myślała o Lucasie ale o dziwo sama nie wiem kiedy zmorzył mnie sen.
Lucas:
W nocy po cichu weszliśmy do mieszkania mojej księżniczki. Drzwi otworzył Matt. Szkolny był na szpiega więc jest świetny w takich rzeczach. Steven miał czekać w już odpalonym aucie przed domem.
Mineliśmy salon, w którym na kanapie spał mężczyzna. Podejrzewałem, że to ojciec Lil. Czuć było od niego już z daleka alkoholem i spał pijackim snem więc nie bałem się, że się obudzi.
Weszliśmy na ciemny korytarz. Były tam trzy drzwi. Delikatnie starając się niczym nie skrzypnąć otworzyłem pierwsze po mojej prawej stronie.
Okazało się, że to jest łazienka. Nie było tam brudno ale widać, że ubogo. To samo zauważyłem w innych częściach domu. Długo nie wymieniane meble, staromodne sprzęty, nie odnawiane ściany. Widać, że Lili nie jest bogata. Ale teraz to się zmieni. Będzie żyła jak księżniczka a ja dam jej wszystko czego zapragnie.
Otworzyłem drugie drzwi. Bingo. To jej pokój. Powoli podszedłem do jej łóżka i wyciągnąłem wcześniej przygotowaną i nasączoną chusteczkę.
Na szczęście się nie obudziła kiedy delikatnie przyłożyłem ją do nosa i ust Lili. Poczekałem minutę żeby mieć pewność, że dobrze zadziałało i wziąłem moją malutką na ręce.
Tak jak myślałem. Nawet się nie poruszyła. Matt otwierał przede mną wszystkie drzwi. Delikatnie zaniosłem ją do auta, które już czekało i kiedy tylko zamkneliśmy drzwi Steven ruszył.
Ulożyłem Lili wygodnie na moich kolanach a sam przeglądałem się jej.
Tylko mojej delikatnej mate.

CZYTASZ
Tylko moja mate
Manusia SerigalaPrzystojny i zaborczy wilkołak + zwyczajna i cicha dziewczyna = ta historia Jest to moja pierwsza opowieść więc proszę o wyrozumiałość i korygowanie wszystkich błędów jakie ktoś zauważy. (O ile ktoś to przeczyta :P )