Końska Głowa

502 17 9
                                    


Marco

Wpatrywałem się w kubek. Oczywiście że Janna miała rację. Tylko pytanie , jak dostać się na Mewni. Janna uśmiechnęła się tajemniczo. 

- A może Końska Głowa? - Rzuciła. 

- Co końska głowa? -Nie zrozumiałem.

- No Końska Głowa! - Mrugała porozumiewawczo. Zmarszczyłem czoło. Dziewczyna strzeliła niezłego facepalma. Westchnęła i prychnęła głośno.

- Marco! Skup się ! Przyjaciółka Star! - Wniosła ręce do góry.

- Aaa..TA Końska Głowa! - Ale ze mnie idiota. Racja, Ponyhead ma nożyce. Patrzyłem jak Janna wyciąga telefon. Coś w nim przegląda i stuka w niego. Słyszałem charakterystyczny dźwięk dzwonienia do kogoś. Chwila, Janna przez ten cały czas miała telefon do Ponyhead?

Star

Do oświadczyn coraz bliżej. Boże, martwię się. Wszystkim i niczym. Suknię już mam, niebieską z dwiema poświecującymi (nwmjaktosiępisze) gwiazdami, do łydek. Cholera,to trochę głupie, nie wiedzieć kto mi się oświadczy jeśli się go nie zna. 

- Star? - Usłyszałam. Przymknęłam oczy. O nie,tylko nie on. Nalałam sobie jednak spokojnie herbaty. Tylko spokojnie. Otworzyłam oczy. Stał przede mną . Te jego ulizane, różowawe włosy. Jak mogliśmy być kiedyś parą? Nie wiem co wtedy w nim widziałam. Może nic. Teraz mnie obrzydza. Spoglądał tak na mnie jakbym miała coś na twarzy. Wciąż nie umiał opanowywać złości, chociaż przy mnie zachowywał się niczym anioł. Ale każdy wie kim jest. Demonem.           Z krwi i kości. Wzięłam łyk mojej kochanej earl grey. Oczywiście z cytryną. Tom wziął mą rękę      -Księżniczko... a raczej..Wasza Wysokość. -Ucałował dłoń i uśmiechnął się złowieszczo.                   - Nie będziesz królem, ja ci powiadam. - Odrzekłam tylko. Zabrałam mu dłoń. Demon cofnął się zniesmaczony. W prawdzie nie wiedziałam kim będzie król, ale na pewno nie będzie nim Tom. Wypiłam już całą herbatę. Wstałam z krzesła dumnie wyprostowana. 

- A koronacja, mój drogi, odbędzie się już jutro. - Powiedziałam z mocą. Tom skłonił się.


******************************************* 

Wróble 

Chciałam zrobić wą asmosferę. No wiecie, taką ciekawą. Wena przyszła i zaraz sobie pójdzie. No ale pytam się gdzie komentarze? No gdzie? 

No ale właśnie oświadczam wszem i wobec że bohaterowie mają mniej więcej 21 lat.

Cael

Niby tylko przyjacieleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz