Niby tylko przyjaciele

śmiech i płacz

MARCO

Czemu tyle lat to musiało trwać? Czemu dopiero teraz a nie wtedy? Odpowiedź brzmi; Jackie.      Od przedszkola byłem w niej zakochany, podobała mi się. A teraz tylko Star. Ona jest moją gwiazdą. Odwróciłem się od Toma. Spojrzałem w dal, gdzieś gdzie horyzont nie ma końca.               - A więc nie będziesz walczył o Star? - Szepnąłem. Demon westchnął. 

- Wierz mi Marco, nie będę. Poznałem moją brązoką panią...- Uśmiechnął się pod nosem.  Ach, wiem o kim tak mówił. Poklepałem go po ramieniu.

- Ona jest straszna. - Powiedziałem. Tom uniósł brew. Zaśmiał się cicho.

- Ale nie tak jak demonice. A mnie nie sposób w żaden sposób przejrzeć. - Kiwnąłem głową ze zrozumieniem. 

STAR 

Dzierżę w dłoni teraz moją różdżkę-berło. Nadszedł ten czas. Kiedy to wszystko się dzieje. Powoli. Szybko i powoli zarazem. Dużo spraw, dużo rozterek, emocji... A więc jestem...królową... Mam na karku Mewni, Marca i inne rzeczy. Właśnie, Marco... Tyle lat...A co z Janną, Jackie? Czy państwo Diaz mają się dobrze? A ta FanStar13? Niektórzy mówią mi -,,Zmieniłaś się''. A ja? Co ja mam powiedzieć? Że mi źle, bo nie mogę ich wszystkich zobaczyć, tylko Ponyhead... Popłaczę się zaraz. Nie, już po moich polikach spływają łzy. Marco. Teraz mogę powiedzieć że na prawdę go kocham. Słyszałam różne historie, o miłości. Że jest bolesna, że jest czuła, że może być fałszywa, ale najbardziej jak najprawdziwsza. Mam 21 lat a czuję jakbym miała ponad tysiąc...      Czy to znaczy że dorosłam, zrozumiałam pewne rzeczy? Chyba tak. Kiedy będę mieć pewność? Nie wiem. 

MARCO 

Czy na pewno na koronacji jej się oświadczyłem? Dla mnie to takie nie realne... Jakbym tylko dryfował po kosmosie i śnił na jawie. Umarłem? Czy dopiero ożyłem? Ale na pewno jedno wiem. Kocham ją bardzo. 

Serce mi to mówi, a umysł podpowiada żebym ją chronił i nie opuszczał.

Jestem w niebie ,choć wokół dzieje się piekło.

Takie jest właśnie życie.

Miłość to Raj, który tworzą dwie osoby.

Jak ja...i Star. 

OD AUTORKI

Przepraszam że krótkie.                                                                                                                                                    Za to jest przynajmniej treściwe.

Przynajmniej tak myślę....

Cael