2 miesiące później
MARYSIA tego dnia Adama nie było miał wolne co zdziwiło mnie bardzo bo Adam nie bierze wolnego tak z dnia na dzień albo jak cos to by mnie
Powiadomił tego dnia przychodząc na komendę od razu poszłam do Kubisa z zapytaniem co się stało z Adamem on także nie wiedział
K-Adam zadzwonił do mnie wczoraj wieczorem i poprosił o kilka dni wolnego nie podał powodu
M-gdzie on znika. Z kim ja mam pracować czym się zająć
K-dzisiaj będziesz pracować z Pauliną właściwie to ona już czeka na ciebie w pokoju
M-dobrze szefie to ja może też tam pójdę
MARYSIA-przywitałam się z Pauliną znałam ją już przepracowałam z nią już kilka spraw dobrze nam się razem pracowało próbowałam dodzwonić się do Adama bez skutku
ADAM-2 miesiące po kolacji z Marysią uświadomiłem sobie że ona mnie nie kocha w smsie który jej wtedy wysłałem chciałem wyznać jej miłość nie mogłem przez 2 miesiące chciałem zapytać się czy ona cos do mnie czuje nie miałem odwagi tego dnia zadzwoniłem do Kubisa prosząc go o kilka dni wolnego zgodził się wyjechałem musiałem sobie to wszystko przemyśleć jestem w swoim domu tego dnia gdy mnie nie było w pracy przyszła do mojego domu nie otworzyłem jej chciałem aby myślała że mnie nie ma czekała około godziny widziałem ją przez wizjer w pewnym momencie wyszła i powiedziała że mnie nie ma i żeby sobie poszła bo ''wyjechałem''
S-pana Adama nie ma wyjechał gdzieś nie mówił gdzie ani kiedy wróci
M-a ma pani może klucze do jego domu
S-niestety nie p. Adam nikomu nie daje swoich kluczy
M-dziękuje za wiadomość S-nie ma za co
MARYSIA po zakończonej służbie poszłam do niego do domu jednak ja nie miałam kluczy do jego domu oddalam mu je gdy się od niego wyprowadzałam pukałam i dzwoniłam nikt nie otwierał w końcu wyszła sąsiadka i powiedziała że nie ma go w domu zrezygnowana wróciłam do domu zjadłam cos i poszłam nad Odrę niedaleko było moje ulubione miejsce Adam znal je bardzo dobrze sam stwierdził że to fajne miejsce siedziałam tam może 30 minut i w końcu przyszedł Adam powiedział że nie zastał mnie w domu i pomyślał że mnie tu znajdzie chciał powiedzieć mi że już nie chce być sam ale stwierdził że oboje jesteśmy samotni to może nie dokończył jednak ja już chyba wiedziałam o co mu chodziło powiedziałam sobie tylko jaka ja byłam głupia, no ale cóż byłam załamana i Rafał i rodzice, przeprowadzka i ta jego nieobecność dzisiejsza że ja się nie domyśliłam byłam głupia że nie zauważyłam iż on cos do mnie czuje powiedziałam mu tylko
M-ja tez nie chciałam być sama
(znowu do siebie) byłam głupia nawet nie zauważyłam kiedy on zaczął się o mnie starać a teraz czy on wie że zależy mi na nim i to bardzo sądzę że nie bo sama dopiero dzisiaj przyłapałam się na tym że ciągle o nim myślę że gdy go nie ma to tęsknie za nim i to bardzo nie wiem czy dam rade powiedzieć mu o tym że go kocham jest mi ciężko Adam już poszedł nawet nie wiem kiedy już się zimno zrobiło. Następnego dnia w pracy nie odezwałam się do niego ani słowem on do mnie tez nie milczeliśmy cały dzień w końcu przyszedł Kubis i wysłał nas do domu pojechałam do domu pod wieczór przyszedł do mnie Adam i przyznał mi się do tego że mnie kocha ja nie chciałam się do tego przyznać mówiłam bez sensu w końcu on podszedł do mnie i mnie pocałował to było magiczne
M-co ty robisz?
A-a nie chcesz tego?
M-zaczekaj Adam ja chce tego ale jak szef się dowie to on może nas rozdzielić ja tego nie chce
A-dowie się ale najpóźniej jak to będzie możliwe
M-dobrze
ADAM-przyszedłem do niej tego wieczora i wyznałem jej miłość wprost ona mówiła cos bez sensu chciała bym myślał że nic do mnie nie czuje dlatego podszedłem do niej i pocałowałem ją sądziłem że ona nie była pewna czy tego chce stwierdziła tylko że tego chce ale gdyby szef się dowiedział powiedziałem jej tylko tyle ''się nie dowie'' i teraz była pewna że tego chce zrobiliśmy to
Następnego dnia Maria zastanawiała się czy Adam na pewno tego chciał czy Adam kocha Marie
M-czy to? Czy ty?
A-tak ja cię kocham a to było najcudowniejsze co mogłoby się wydarzyć miedzy nami
M-naprawdę tak sądzisz
A-tak już dawno cos do ciebie czułem
M-chodź bo się spóźnimy do pracy
W pracy Marysia wraz z Adamem dostają do pomocy znanego aktora który wcieli się w policjanta Adam nie jest tym zachwycony ale Maria bardzo jest to znany aktor który grał wiele ról Marysia lubi filmy w których on gra Adam jest zazdrosny
A-mam być o ciebie zazdrosny
M-a jeszcze nie jesteś?
A-jestem proszę cię nie uśmiechaj się tyle do niego ja naprawdę potrafię być zazdrosny
M-dobrze przecież wiesz że cię kocham tylko ty się dla mnie liczysz musisz o tym wiedzieć
A-przecież wiem po pracy zabieram cię na kolację
M-nie wiedziałam że jesteś taki romantyczny
A-jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz
M-z każdym dniem dowiem się czegoś nowego o tobie
Po pracy tak jak Adam obiecał zabrał Marie na kolacje do restauracji
M-kocham cię wiesz
A-wiem Marysiu wiem ja tez cię kocham
YOU ARE READING
Maria i Adam Paulina i Kuba miłość w pracy
RomanceMaria i Adam to policjanci z serialu Sprawiedliwi wydział Kryminalny historia według mnie od autorki czytałam podobną historie jakiś czas temu podobało mu się to dlatego sama zaczęłam pisać coś swojego