rozdział 1 - nowy dom

401 9 1
                                    

Właśnie pakuję wszystkie moje rzeczy ponieważ , wyprowadzam się do mojego nowego domu . Patrzę tak na ten mój już stary pokój  i myślę przeżyłam w nim tyle złych i dobrych chwil teraz szkoda i przykro mi go opuszczać.

- córciu wychodzimy już ! - powiedziała z uśmiechem na twarzy mama.

-  dobrze biorę walizki i już  idę  chwilkę ! - powiedziałam troszkę smutna.

1 godzinę póżniej ....

Siedze właśnie w samochodzie i słucham muyki zostało , jeszcze 20 minut do dojechania do naszego nowego domu. gdy juz ubiegłym czasem minęło te 20 minut wysiadlam z tego samochodu i nie wierzyłam własnym oczom .

 - mamo to nasz dom - powiedziałam z nutką szczęścia w głosie. 

- tak klara to nasz dom -odpowiedział tata zamiast mamy .

Gdy wbiegłam  do domu od razu pokazały mi sie piękne schody na górę a na dole salon a od razu , na wejściu kuchnia i mały przedpokój. Zostawiłam na dole  walizki i pobiegłam sochodami na górę i otworzyłam  pierwsze drzwi  od schodów. Otworzyłam je i ukazał  mi sie szary pokój i duże okno na przeciwko wejścia   a pod ścianą leżało dużo łóżko i szafa na przeciwko niego komoda i szafka nocna koło łóżka i biorko pod drzwiami potem gdy juz sie nacieszyłam  z mojego nowego pokoju zeszłam  schodami  na dół po walizki. Poszłam z nimi na górę rozpakowałam moje wzystkie ciuchy i drobiazgi jak juz skończyłam  minęła 18.00 usiadłam łóżku i usłyszałam głos z dołu...

- klara zejdzi na kolacje !- krzykła mama z dołu !.

- juz idę mamo - krzyknęłam !!

I zeszłam  na dół , po zjedzonej kolacji porozmawiałam   jeszcze chwilkę z rodzicami i poszłam pędem na górę się umyć i położyć spać ponieważ  jutro najważniejszy  dzień w mojim życiu no pierwszy dzień w nowej szkole. ...ludzie hello ... i w ten oto sposób usnęłam  w krainie morfeusza. Gdy rano się obudziłam  wstałam zobaczyłam na godzinę była 6.17 no więc ,poszłam pod prysznic i umylam się mojim ulubionym czekoladowym żelem gdy już wyszłam z tego pod prysznica poszłam do szafy stwierdziłam ze ubiore  to. Po- malowałam się lekko i poszłam na dół rodzice zostawili  mi 20 zł i kartkę na lodówce zaczęłam ją czytać..
" Klara jak czytasz tą kartkę to znaczy  że wstałaś no w lodówce masz wodę a na blacie w kuchni koło lodówki masz kanapki weź je do szkoły , druga rzecz nagle rano dostaliśmy z ojcem telefon żebyśmy wyjechać na tydzień w delegacje w komodzie  masz schowane 400 pilnuj się kochamy mama i tata "

Po przeczytaniu od nich tego listu wzięłam spakowałam wodę  z lodówki i kanapki, naszykowane przez mamę i wyszłam na autobus.

Bad boy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz