Rozdział 5

171 7 2
                                    

Obudziły mnie promienie słoneczne , które przebijały się przez roletę na mojim oknie. Otworzyłam po woli oczy , zobaczyłam że obok na materacu koło łóżka jeszcze śpi nikola zeszłam po woli z łóżka. Przeszły mnie ciarki po całym ciele przez zimną podłogę,  podeszłam do szafy wyciągłam z niej  zwykłe szare dresy i czarny podkoszulek. Następnie poszłam wziąść szybki orzeźwiający prysznic , gdy już wyszłam zauważyłam że nikoli nie ma w pokoju czyli powinna być w kuchni. Zeszłam tam i tak myślałam zastałam ją tam.

- Hejka kochana! -powiedziałam po czym do niej podeszłam.

- Hej hej !- odpowiedziała.

- Co robisz na śniadanie? !- zapytałam gdy stałam tuż obok niej.

- Naleśniki z nutellą dawno ich nie jadłam! - powiedziała robiąc je i się do mnie uśmiechając.

- Jejku kochana jesteś! !- powiedziałam po czym ją przytuliłam.

***

- Powiem ci że to są najlepsze naleśniki ever!-powiedziałam po czym zapchałam buzię naleśnikiem.

- Dziękuję cieszę się że ci smakują!- Powiedziała z pełną buzią.

Zjadłyśmy te śniadanie po czym pomyłyśmy naczynia i poszliśmy się na górę przebrać postawiłam na zwykłe jeansy biały croop , i sweterek. Za to Nikola postawiła na zwykłe czarne spodnie czarny podkoszulek i , dżinsówkę.

- Idziemy się przejść do parku !?- zapytała nikola leżąc na mojim łóżku.

- W sumie i tak nie mamy co robić! !- powiedziałam do niej uśmiechając się.
 
- To idziemy! - wstała z łóżka i zaczęła się przyglądać lustrze.

- Chodźmy!- powiedziałam i obie ruszyliśmy schodami na dół ubraliśmy buty zakluczowałam dom i kierowałyśmy się w stronę parku.

- Klara o której wracają twoji rodzice! ?-powiedziała uśmiechając się do mnie.

- Zazwyczaj późno w nocy a rano wcześnie wchodzą rzadko co mają wolne!-powiedziałam do niej również z uśmiechem.

- Dobrze!!.

I tak przeszliśmy całą drogę do parku śmiejąc się i gadając na wszystkie tematy. Lecz gdy szłyśmy przed siebie na jednej z ławek nie daleko zauważyłam znaną mi dobrze postać Nathana. Zignorowałam to i jak gdyby nigdy nic chciałam przejść niezauważalnie ale oczywiście się nie udało...

- Proszę proszę kogo my tu mamy!??- powiedział siedząc na ławce w dużej grupie chłopaków- Pani niezdara się zjawiła!- powiedział i cała jego grupa wpadła w śmiech.

- Może niezdara ale nie tak zapatrzona w siebie jak ty !!- powiedziałam sarkastycznie się uśmiechając.

- Uhuhuu! - powiedziała jakiś chłopak z tej całej grupy , zielonki blondyn z kolczykiem w wardze i uchu- Stary ale cie zjechała.

- Zamknij się! !- krzyknął Nathan w jego stronę i znów wzrok skierował na moją osobę- Ja zapatrzony w siebie ale nie męska dziwka jak ty!!- powiedział uśmiechając się tak samo sarkastycznie jak ja.

Ała zabolało! ..

- Nie nazywaj mnie dziwką , jeśli nic o mnie nie wiesz!!- powiedziałam , ledwo zaciskając łzy w oczach ale przecież nie dam mu tej satysfakcji.

- Dobra chodź idziemy Klara nie słuchaj tego dupka!!- po raz pierwszy odezwała się Nikola.

Ostatni raz na nich spojrzałam i odeszłam szybkim krokiem z Nikolą do mojego domu , była dopiero 17 więc jeszcze do mnie mnie przyszła nie chciałam siedzieć sama. Gdy się rozedbrałyśmy zrobiłyśmy sobie gorącą czekoladę i poszliśmy do mojego pokoju oglądnąć jakiś film .

3 godziny później!

- Klara musze juz iść dostałam sms od mamy , że muszę już iść -powiedziała.

- Dobrze chodź odprowadzę cię na dół! - powiedziałam wstając zniakasz z łóżka.

Zeszłyśmy na dół Nikola się ubrała i wyszła przekluczyłam po niej  drzwi i poszłam wziąść prysznic i położyłam się spać,  wcześniej powtarzając sobie tematy na jutro do szkoły i nim się obejrzałam zasnęłam.

Kochani przepraszam bardzo że nie dodawałam no miałam dużo nauki,  teraz postram się naprawdę dodawać częściej niedługo święta wielkanocne  proszę głosujcie❤❤.

Bad boy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz