Bad boy

Rozdział 4

Od razu po otworzeniu drzwi i wejściu do domu ,poszłam do kuchni zrobić sobie kawę. Gdy woda po 5 minutach się zagotowała zalałam kubek gorącą cieczą i już  po chwili wysłałam adres maikowi.

Ja: Tu masz mój adres : Staropolska 85B /4  , Klara.

Po nie długim czekaniu dostałam odpowiedzi.

Maik: Okej dziękuję będę po ciebie

Po odczytaniu sms od maika spojrzałam na godzinę, była 15 czyli miałam jeszcze czas. Poszłam na górę wzięłam  się za lekcję po nie całej godzinie skończyłam,  była 16 poszłam  pod prysznic. Umyłam się mojim ulubionym żelem o zapachu czekoladowym , po czym wyszłam owinęłam się ręcznikiem i wyszłam z łazienki ubrałam się  w ( media ) podkręciłam troszkę końcówki włosów i się pomalowałam. Do torebki spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy czyli ( telefon , portfel , klucze ) i usłyszałam dzwonek to pewne i Maik.

- Wow !ładnie wyglądasz!!- powiedział i zrobił minę jakby zobaczył ducha.

- Heh dziękuję ty też niczego sobie !- powiedziałam  uśmiechając się do niego.

- To co idziemy ?- spytał nadal zaciekawiony.

- Tak już tylko zamknę dom !!-powiedziałam mu odwracając się drzwi.

Zamknęłam dom  i już poszliśmy w stronę restauracji , po drodze gadaliśmy jak mi się podoba szkoła i ogólnie na temat szkoły. Gdy doszliśmy usiedliśmy w ostatnim stoliku.

- Dzień dobry mogę przyjąć zamówienie ?- zapytała kelnerka.

- Tak ja poproszę latte i ciasto czekoladowe !- uśmiechłam się do niej.

- A dla pana coś?  - spytała patrząc na maika.

- Tak ja poproszę kawę czarną i ciasto waniliowe! - powiedział Maik i już po chwili popatrzył się na mnie .

Kelnerka która nas obsurzyła  ,była blondynką o niebieskich oczach była wysoka i do tego szczupła jakoś na (25 lat )

- No więc tak skąd znasz Nathana? -spytał i przyglądał mi się z ciekawością.

- Poznałam go w szkole rano zderzyliśmy się !-powiedziałam patrząc na niego .

- Okej a wiesz co chciał? - spytał.

- N..nie wiem?! - powiedziałam.

I nagle do kawiarni wszedł nikt inny jak on usiadł gdzieś na początku i oczywiście zauważył mnie i puścił oczko olałam to i starałam  się na niego nadal nie patrzeć. Do lokalu weszła sztywna lala tak zwana ( tapeciara i plastik) , nie patrzyłam się zbytnio na nich.

- NUMEREK 6 POPROSZĘ! !!- powiedziała kelnerka przez głośnik.

- To ja pójdę po te zamówienie! -powiedziałam uśmiechając się do maika .

- Dobrze!!- powiedział również się do mnie uśmiechając.

Odeszłam od stolika podeszłam do lady oczywiście musiałam minąć stolik Nathana.

- Proszę pana ja po zamówienie sześć!- powiedziałam do niego. - był to wysoki brunet o zielonych oczach.

- Tak już momencik!- powiedział z uśmiechem na twarzy.

Oparłam się i czekałam,  nagle podszedł kto ? Nathanek popatrzył się i non stop się uśmiechał jak debil.

- Co się tak patrzysz i uśmiechasz? !- zaśmiałam się i patrzałam na niego.

-Bo ładna jesteś i mogę? !- powiedział nadal uśmiechając się jak głupi do sera.

- Dziękuję !?-popatrzyłam się tylko i odeszłam bo przyniósł mi kelner zamówienie.

Szłam z tą tacką ale stolik był na końcu kawiarni , gdy już podeszłam położyłam tackę.

- Maik ja pójdę tylko do toalety i wracam !!- powiedziałam i popatrzyła am się na niego .

- Oki tylko się nie zgub! - powiedział pod śmiechiwając się.

- Postaram się! - powiedziałam śmiejąc się.

I odeszłam od stolika i szłam ale , po chwili poczułam ciepłą ciecz na mojej bluzce. Popatrzyłam w górę i zobaczyłam Nathana i na mojej bluzce po chwili całą dużą plamę po kawie.

- Ty widzisz co mi zrobiłeś idioto!!- powiedziałam juz zdenerwowana patrząc w jego oczy.

- No tak masz taką małą plameczkę na bluzce! - patrzał i zaczął się ze mnie śmiać.

- Kurwa ty to nazywasz małą! !- krzyknęłam na niego i , wszyscy się popatrzeli.

- No raczej a po zatem nie widzisz co ty mi zrobiłaś wylałem na taką niezdarę jak ty całą moją kawę!!- teraz on krzyknął aż mnie ciarki przeszły.

- Ja niezdara ja!!- popatrzyłam mu w oczy.

- Tak ty zachowujesz się jak dziwka i jakaś księżniczka!!- krzyknął na mnie.

Nie no teraz przegiął,  zamachłam się i dałam mu liścia w twarz i momentalnie zaczęły lecieć mi łzy. Po chwili poczułam słoną ciecz na policzkach i ustach i wybiegłam , on się na mnie popatrzył w minie w stylu ( co ty odwaliłaś? ). Biegłam tak nie zważając na nic zapomniałam totalnie o maiku pomyśli mnie za debilke napewno , gdy już byłam przy drzwiach cała się trzesłam i otworzyłam je weszłam. Zamknęłam drzwi i pobiegłam na górę i napisałam do nikoli.
Sms:

Do nikola💞 : Kochana mogła byś do mnie przyjść na noc?.

Nie czekałam długo...

Od nikola 💞 : Tak już czekaj za 15 minut będę ale o co chodzi?.

Do nikola 💞 : Opowiem ci jak przyjdziesz.

Dobrze że mieszka niedaleko mnie i już po chwili zadzwonił  dzwonek. Przetrwałam oczy i otworzyłam nikola na mnie wpadła i ja się rozpłakałam jak mnie przytuliła poszliśmy na górę wziełyśmy prysznic wszytko jej odpowiedziałam i zasnąłam myśląc jaki ten  Nathan to dupek jak mógł tak powiedzieć.

Kochani strasznie przepraszam że nie dodawałam ale nauka ,  szkoła i te sprawy głosujcie i przperaszam z góry za błędy czy coś juz postaram się niedługo następny  dodać miłego czytania ..❤❤❤