Lily codziennie zmaga się z pokusą rozszarpania każdego na strzępy. Jest wilkołakiem co doprowadza do jej różnorakich przygód i niebezpieczeństw. Wraz z Max'em, królem i innymi wilkołakami zaczyna postrzeganie swojego wilkołactwa jako dar, a nie utr...
Przed paroma godzinami oglądałam rytuał odkupienia, a teraz siedze na kanapie w salonie Daniela. Jego dom znajduje sie w cichej części naszego miasta. Wokół jest las i piekno przyrody. Willa. Ogromna, nowoczesna, biała, taka, o jakiej każdy marzy. Sam salon jest większy od mojego mieszkania...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Duże szyby na taras ukazują ogromny basen oświetlany lampami od srodka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nikt z nas nie zna położenia zamieszkania naszego króla, jest to niedozwolone. Zmarnowana trzymałam chude dłonie na kolanach. Daniel gdzieś zniknął, ale ja i tak nie miałam ochoty sie ruszać. W domu było cicho, wręcz słyszałam każdy zewnetrzny dźwięk. Gdy chciałam złapać większy oddech, poczułam jego obecność.
-uszykowałem ci rzeczy, musisz się wykąpać... Jesteś we krwi.-szepnał spokojnym głosem. Zdziwiona spojrzałam w jego troskliwe oczy i pozwoliłam się zanieść do ogromnej łazienki.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jako iż dalej ledwo mogłam sie ruszyć, rozebrał mnie i odkręcił ciepłą wodę. Chwile tak stał i przyglądał się jak stoje niczym kołek, więc sam po paru minutach, już nagi znalazł się obok mnie w kabinie. Delikatnie łapiąc gąbkę i płyn zaczął oczyszczać moje ciało. Woda która spływała po moich nogach na kafelki zmieniała barwe na karłat. Ciepła woda ogrzewala moje drżące i skrzywdzone ciało. Po dosyć długiej ciszy zapytał: