Rozdział 3

1K 37 0
                                    

Przestraszona kobieta powoli zbliżała się do dziewczynki . Gdy podeszła do niej chwyciła ją za ramię i odwróciła w swoją stronę. Z ust dziewczynki wypływała krew. Szybko pobiegła z dziewczynką do łazienki aby wypłukać buzię Maji i opatrzeć rany jeśli takie by miała.
Weszły do łazienki, kobieta spojrzała na Maje i zobaczyła jej mokre poliki od łez. Szybko wypłukała usta dziewczynki i sprawdziła czy nie ma jakiś ran. Na szczęście ich nie miała. Anna spytała się Maji skąd ta krew w jej buzi lecz ta nic nie odpowiedziała. Anna powtórzyła pytanie lecz nadal nic nie odpowiedziała.
Poszła z dziewczynką do kuchni i usiadły przy stole, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. To była babcia Maji, Maria która wróciła z sanatorium.
-Witaj kochana! - mówi Maria wchodząc do domu.
- Cześć! Miło Cię widzieć - odpowiada Anna cały czas zerkając na Maje.

Maria od razu zauważa Maje siedzącą przy stole i podchodzi do niej by ją przytulić lecz ta się odsunęła. Maria była zdziwiona przecież to jej ,,ulubiona" babcia zawsze spędzają razem dużo czasu. Jej zachowanie było bardzo dziwne. Maria spojrzała się na Anne a ta chwyciła ją za rękę i poszły do salonu.
-Z Mają dzieje się coś bardzo dziwnego - mówi szeptem Anna
-Coś przeskrobała? -pyta Maria
-Było pewne zajście w przedszkolu i od tego czasu Maja jest jakaś dziwna
-Pójdę z nią porozmawiać - mówi Maria kierując się w kierunku kuchni.

Opętana Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz